Rosja chce wysłać na Białoruś „ambasadora wojny”


Nowym kandydatem na stanowisko ambasadora Rosji w Mińsku jest Michaił Babicz, były pracownik KGB, FSB i żołnierz wojsk desantowych. Wcześniej jego akredytacji jako szefa placówki dyplomatycznej w Kijowie odmówiła Ukraina.

49-letni Babicz odbył służbę wojskową w elitarnych wojskach powietrznodesantowych, potem pracował w KGB i FSB. W latach 1995-1998 był dyrektorem korporacji Antiej produkującej broń przeciwlotniczą. W latach 2002-2003 był szefem czeczeńskiego rządu. W 2016 r. rosyjski MSZ planował wysłanie go na placówkę do Kijowa, ukraińskie władzy jednak odmówiły, twierdząc, że Babicz otwarcie popierał aneksję Krymu. Rosyjski MSZ oświadczył wtedy, że kandydatura została wycofana „z inicjatywy strony ukraińskiej”

Ukraińscy eksperci określili wówczas Babicza mianem „ambasadora wojny”, “profesjonalnego dywersanta” i „klasycznego kandydata Kremla dla współpracy z separatystami w Donbasie w celu organizowania operacji wojskowych”

Od 2006 r. ambasadorem Rosji w Mińsku jest Aleksander Surikow, który w przeszłości był dyrektorem przedsiębiorstwa budowlanego oraz gubernatorem Kraju Ałtajskiego.

jb/belsat.eu

Aktualności