Na Białorusi – główny dzień głosowania w wyborach parlamentarnych


Na listach wyborczych jest 485 kandydatów, którzy walczą o 110 miejsc w Izbie Reprezentantów, czyli izbie niższej parlamentu.

Głosowanie rozpoczęło o 8.00 rano, zakończy się o 20.00. Jednak połowę niezbędnej frekwencji zapewniło głosowanie w w tzw. wyborach przedterminowych. Białorusini aktywnie brali w nim udział już od wtorku.

Aby rozpisane na dziś wybory do Izby Reprezentantów uznano za ważne, musi oddać w nich głos co najmniej 50 proc. wyborców. Tymczasem już pierwszego dnia głosowania przedterminowego wzięło w nim udział niemal 4 proc. uprawnionych, a pod koniec tygodnia frekwencja wynosiła już prawie 25 proc. Tzn. w ciągu pięciu dni zapewniono już połowę wymaganej frekwencji.

Według obserwatorów, taka wysoka frekwencja była wyłącznie skutkiem nacisków administracyjnych. Różnica pomiędzy oficjalnymi liczbami a danymi obserwatorów wyniosła 11 proc. w ciągu pierwszych czterech dni głosowania. Presję wywierano też bezpośrednio na obserwatorów – w ciągu tych czterech dni 15 z nich pozbawiono akredytacji.

W przeddzień głównej daty wyborów kandydaci zakończyli swoją kampanię agitacyjną. I o ile w stolicy władze nie przeszkadzały agitacji, to w regionach miały miejsce próby uniemożliwienia spotkań z kandydatami.

„Jeździmy po miastach, próbujemy mówić prawdę… Ale we wszystkich miastach, gdzie przyjeżdżamy, odbywają się prowokacje” – mówi opozycyjny kandydat Alaksiej Atroszczanka.

Arkadź Nieściarenka, Biełsat

Aktualności