Świąteczne wróżby: top-10 sposobów na przepowiedzenie przyszłości


Dziś Wigilia Świąt Bożego Narodzenia w tradycji prawosławnej. Święta – czyli białoruskie „kaliady” – to czas, kiedy zwyczajowo planuje się następny rok i składa sobie życzenia. Pragnie się wtedy wyjątkowo, aby życzenia się spełniły, wydarzyło się coś magicznego i stał się cud. Nasi przodkowie wierzyli też, że można wówczas zajrzeć w przyszłość.

W wigilię (przypadającego na ten weekend) prawosławnego Bożego Narodzenia belsat.eu zagłębił się w białoruskiej etnografii i sporządził własną listę białoruskich wróżb świątecznych.

1. Dziewczęta i chłopcy brali świąteczny blin lub ciasto i kładli je na ganku. Potem wpuszczali tam psa. Czyj kawałek pies chwytał w zęby jako pierwszy, tego w nowym roku miała napotkać wielka miłość lub może nawet oczekiwało wesele.

2. Dziewczęta szły do obory lub chlewa i po ciemku łapały jakieś zwierzę. Jeśli schwytały samca oznaczało to, że latem wyjdą za mąż. Istnieje współczesny wariant tej wróżby: rysunki różnych zwierząt wkłada się do kapelusza, skąd należy je wyciągnąć. Kiedy wyciągnie się rysunek ze zwierzęciem o „żeńskiej” nazwie – np. zebra lub antylopa, to dobry znak dla samotnych chłopaków. Dziewczyny powinny trafić na zwierzę rodzaju męskiego – krokodyla, konia, słonia itd.[/vc_column_text][vc_single_image image=”413195″ img_size=”large”][vc_column_text]Święta na Białorusi. Zdj. Reuters[/vc_column_text][vc_column_text]3. Po wieczerzy wigilijnej (na Białorusi zwanej też „Kućcią”) należało wyjść na dwór i trochę pospacerować. Jeżeli chłopcy napotkali po drodze kobietę, był to znak, że się ożenią. Jeżeli dziewczęta jako pierwszego zobaczyły mężczyznę oznaczało to, że wkrótce przyjadą swaty. Warto też zapytać napotkaną osobę o imię – może je nosić również przyszła żona lub mąż.

4. Bardzo szybko brano (ile dało się go oburącz unieść) narąbanego drewna i niesiono do domu. Tam liczono: jeżeli ilość polan jest parzysta, to człowiek znajdzie sobie parę w nowym roku.

5. Obejmowano płot. Jeżeli ilość objętych ramionami sztachet była parzysta, wróżyło to znalezienie sobie w życiu kochanego człowieka.[/vc_column_text][vc_single_image image=”413203″ img_size=”large”][vc_column_text]Święta na Białorusi. Zdj. Reuters[/vc_column_text][vc_column_text]6. Spod świątecznego obrusu wyciągano siano. Kto wyciągnął najdłuższe źdźbło, tego w nowym roku oczekiwało największe szczęście. Można było wymieniać też inne sprawy, o które chciałoby się dowiedzieć: np. o przyszłe zbiory lnu lub ziemniaków. I m dłuższe trafiło się źdźbło, tym lepszych plonów należało się spodziewać.

7. Niegdyś ludzie wypatrywali, czy dużo jest gwiazd na niebie w noc wigilijną. Duża ich liczba świadczyła o obfitych plonach i dużym przychówku wśród zwierząt. Co mają zrobić dzisiejsi mieszkańcy miast, którzy nie pracują w polu i nie hodują bydła? Mogą określać w ten sposób wysokość swoich dochodów w nowym roku.

8. W świątecznym cieście zapiekano monetę lub suszoną śliwkę. Ten, który dostał kawałek z niespodzianką mógł się spodziewać w nowym roku wielkich sukcesów. Co prawda trzeba było uważać, aby nie połamać zębów na pestce lub monecie.[/vc_column_text][vc_single_image image=”413191″ img_size=”large”][vc_column_text]Święta na Białorusi. Zdj. Reuters[/vc_column_text][vc_column_text]9. Według wyglądu śniegu przepowiadano, czy latem będzie dużo grzybów. A czarne ścieżki wskazywały, że będzie obfitość jagód.

10. Innym sposobem wróżenia było też szukanie w drobnym sianie jeszcze drobniejszych ziarenek. Z nich przepowiadano przyszłe zasiewy i plony.

Nasi przodkowie wierzyli też, że tylko w Święta zwierzęta przemawiają ludzkim głosem, a drzewa chodzą z miejsca na miejsce. Zespół belsat.eu życzy Wam tylko dobrych niespodzianek oraz wiele radości i doskonałego nastroju w ciągu całego 2018 roku.

Maksim Jaraszewicz, belsat.eu

Aktualności