Skrót w adresie gazety naruszeniem prawa? Białoruskie władze szykują się do wyborów


Ministerstwo Informacji zaczęło masowo rozsyłać ostrzeżenia do gazet lokalnych czepiając się błahostek. Według białoruskiej „Ustawy o Mediach,” dwa ostrzeżenie rocznie  dają podstawę do zamknięcia wydania.

Jak informuje strona Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy(BAŻ) – we wszystkich wypadkach chodzi o zwyczajne drobiazgi. Np. „Gazecie Słonimskiej” zarzucono, że w dwóch lutowych numerach nie wydrukowała informacji o nakładzie, choć ta informacja widnienie na wersjach PDF zamieszczonych na stronie gazety.  Gazeta „Intex-Press” z Baranowicz obwiniana jest o naruszenie prawa za umieszczenie w znajdującym się w stopce adresie skrótu RB zamiast „Republika Białoruś”.

Skracać nie wolno!

„Wystarczyłby jeden telefon z ministerstwa informacji, żebyśmy poprawili ten skrót, jeżeli to rzeczywiście jest niezgodne z prawem. Jednak ministerstwo informacji zadecydowało o wystawieniu oficjalnego ostrzeżenia. Oczywiste, że jest to demonstracja siły – widzicie – mamy na was wszystkich haczyk” – skomentował w rozmowie z BAŻem przedstawiciel redakcji Intex-Pressu.

Takie same zarzuty usłyszeli pracownicy regionalnej gazety „Hancawicki czas” z Hancewicz.

„Po pierwsze nigdzie w Ustawie o Mediach nie napisano, że w wydaniach drukowanych nie można używać skrótów. Dlatego bezwzględnie będziemy odwoływać się od tej decyzji. Ponadto absolutna większość państwowych, regionalnych wydań albo stosują ten sam skrót lub w ogóle nie wymieniają  nazwy „Republika Białoruś”” – podkreślił redaktor naczelny „Hancawiciego Czasu” – Piotr Huzajeuski.

Białoruskie prawo przewiduje, że sąd może zamknąć wydanie, które w ciągu roku otrzymało dwa oficjalne ostrzeżenia. Zdaniem przedstawicieli BAŻ akcja jest związana ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi i może być wstępem do bardziej poważnego ataku na media niezależne.

Jb/Biełsat/ www.baj.by

www.belsat.eu/pl/

Aktualności