30 marca 2006 r. polskie władze i rektorzy największych polskich szkół wyższych podpisali z liderem białoruskiej opozycji demokratycznej Aleksandrem Milinkiewiczem umowę o rozpoczęciu programu pomocy białoruskim studentom wykluczonym z uniwersytetów za udział w powyborczych protestach.
Czytaj więcej>>> Płoszcza 2006 – 10 lat temu Białorusini zorganizowali swój pierwszy Majdan
W środę na Uniwersytecie Warszawskim odbył się uroczysty zjazd absolwentów programu, w którym min. udział wziął minister szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.
Białorusini przyjeżdżający do Polski mają zagwarantowaną bezpłatną naukę oraz stypendium socjalne. Pierwsi uczestnicy programu przechodzili jedynie trzymiesięczny-ekspresowy kurs języka polskiego – potem okres nauki polskiego wydłużono do jednego roku. W projekcie w ciągu 10 lat wzięło ponad tysiąc młodych Białorusinów.
Dr Jan Malicki dyrektor Studium Europy Wschodniej, który zarządza programem podkreślił w rozmowie z Biełsatem, że program im. Kalinowskiego spowodował m.in., że białoruski reżim przestał wyrzucać studentów z uczelni za działalność polityczną wiedząc, że jest to przepustka do studiowania w Polsce.
Dr Malicki zaobserwował wśród studentów przyjeżdżających na kolejne edycje programu negatywną tendencję, czyli spadek zainteresowania sprawami publicznymi i walką o kwestie polityczne i narodowe.
„Przyjeżdża mnóstwo ludzi, którzy po prostu chcą pojechać na studia do Polski, albo mówią, że mają słabą maturę, by dostać się na studia na Białorusi”
Jednak jego zdaniem co pozytywne, wśród tych, którzy zakwalifikowali się do udziału w programie znajduje się duża grupa, która chce się uczyć i pracować dla dobra Białorusi.
