W nowym roku szkolnym dzieci mają spać dłużej. Prezydencka „reforma szkolna” zacznie obowiązywać już od września


Zgodnie z życzeniem taty Koli Łukaszenki lekcje będą zaczynać się nie o 8:00, ale o 9:00 rano.

O swoim nowym pomyśle białoruski przywódca przypomniał po raz kolejny, odwiedzając dziś jedną z mińskich szkół.

„Musimy określić, czego od tego chcemy: aby człowiek przyswajał dobrze materiał, musi dobrze się czuć – dzielił się swoimi przemyśleniami Alaksandr Łukaszenka. – Dlatego wydaje mi się, że celem jest tu zdrowie dzieci i zdolność do przyswajania materiału”.

Czytajcie więcej:

W odpowiedzi przedstawiciele resortu oświaty podzielili się informacjami dotyczącymi przygotowań do zmiany grafiku w szkołach. Ponieważ jednak właśnie zaczynają się wakacje, to nowe plany lekcji zaczną obowiązywać od września.

O 9:00 rano lekcje będą zaczynać się w 82,5 proc. placówek. O 8:30 – nauka będzie rozpoczynać się w 17,2 proc. szkół i tylko w 0,3 proc. jak dotąd, czyli o 8:00.

„Przeprowadziliśmy monitoring. Tak, rzeczywiście są szkoły, które mogą zaczynać zajęcia od 9:00 rano. To z reguły szkoły wiejskie i placówki, które pracują na jedną zmianę” – oznajmił obecny na spotkaniu minister oświaty Ihar Karpienka.

, belsat.eu wg belta.by

Aktualności