Polscy anarchiści solidarni z więźniami politycznymi na Białorusi


Grupa anarchistów protestowała dziś pod budynkiem ambasady Białorusi – wznoszono  hasała solidarności z więźniami politycznymi i szczególnie anarchistami, którzy od wielu lat odsiadują kary w białoruskich więzieniach .

„Solidarność – naszą bronią”

Pod budynkiem białoruskiej ambasady na ul Wiertniczej zebrało się ok. 25 anarchistów reprezentujących organizację „Anarchistyczny Czarny Krzyż”. Zgromadzenie wznosili hasła „Solidarność – naszą bronią” i „Wolność dla Michaiła Dziedoka”. Chodzi o członka ruchu  anarchistycznego, któremu przedwczoraj sąd przedłużył wyrok o jeden rok – na kilka dni przed zakończeniem poprzedniej kary 4,5 roku.

Czytaj więcej>>> Więzień polityczny dostaje dodatkowy rok odsiadki za…dres

Polscy anarchiści wyrażali solidarność z  pozostałymi więźniami sumienia, a także protestowali przeciwko fali represji wobec opozycyjnych aktywistów.

Tylko w ciągu ostatnich 2 miesięcy na Białorusi milicja zatrzymała 20 osób z różnych ruchów politycznych z czego 10 anarchistów. Wszyscy oni pod różnymi pretekstami trzymali kary od 3 do 25 dni aresztu.

Białoruscy dyplomaci zareagowali na zapowiedzi akcji zawieszeniem pracy przedstawicielstwa na jeden dzień.

Апроч плакатаў, анархісты прынеслі з сабой выразаны з кардону твар Лукашэнкі. Таксама можна было сфатаграфавацца з кіраўніком дзяржавы ў ролі палітвязня.

Пасля дэманстрацыі на адным з варшаўскіх сквотаў адбылася сустрэча з удзелам беларускіх актывістаў, напісанне лістоў да палітзняволеных і паказ фільму. Акрамя гэтага арганізатары акцыі частавалі ўдзельнікаў гарохавым супам, дранікамі ды гарбатай з малінавым варэннем, улюбёным ласункам кіраўніка Беларусі.

Anarchiści wystąpili maskach Łukaszenki i prowadzili swoją akcję przy dźwiękach bębnów.  Po demonstracji w jednym z warszawskich skłotów odbyło się spotkanie z białoruskimi aktywistami – uczestnicy mogli podpisać listy do więźniów politycznych .

Akcje solidarności pod ambasadą Białorusi będą odbywać się w każdy ostatni piątek miesiąca.

9 lutego podobną akcję urządzili ukraińscy anarchiści w Kijowie.

Aktualności