Szef białoruskiego MSZ Uładzimir Makiej w ten sposób skomentował wizytę Alaksandra Łukaszenki we Włoszech i Watykanie.
„Włochy dla Białorusi to ważny ekonomiczny partner. Zawsze zajmowały pragmatyczne, konstruktywne stanowisko nawet w okresie zaostrzenia relacji z UE. Wizyta ta była skierowana na rozwój handlowo-ekonomicznych relacji. W najlepszych latach nasz obrót towarowy wynosił 2-3 mld. dol. Ostatnim razem obniżył się trzykrotnie. I naszym zadaniem jest jego zwiększenie, tak by osiągnął tamten poziom”. – powiedział Makiej na antenie białoruskiej TV państwowej ONT.
Jego zdaniem, Białoruś jest doceniana w Europie za swoją niezależność:
„Białoruś nie jest jakimś rozsadnikiem niepokojów w regionie, jest ostoją stabilności. I będziemy to powtarzać dotąd, aż nie zostanie to ostatecznie uznane. Niestety niektórzy odnoszą się do tego z sarkazmem. Nasze niezależne stanowisko dot. szeregu niektórych kwestii doprowadziło do stworzenia bardziej pozytywnej atmosfery w naszych relacjach z EU. Trzeba to wykorzystać.” – dodał.
Makiej również skomentował spotkanie Łukaszenki z papieżem Franciszkiem:
„Spotkanie to wiele oznacza. Lider Białorusi regularnie spotyka się z przywódcą Watykanu. Postrzegamy Watykan jako bardzo ważnego partnera. Watykan odegrał bardzo ważną rolę w normalizacji naszych stosunków z UE. Spotkanie to było bardzo ważne, gdyż katolicy są u nas drugim wyznaniem pod względem ilości wiernych. Jesteśmy zainteresowani by: harmonia, pokój i stabilność w naszym społeczeństwie została zachowana.
Aleksandr Łukaszenka po raz pierwszy po zdjęciu z niego sankcji odwiedził kraj UE – Włochy, składając również wizytę w Watykanie.
Jb, belsat.eu/pl