Sejm Litwy rozpatruje projekt ustawy, która przewiduje karę w wysokości 300 euro za wykorzystywanie symbolu rosyjskiego imperializmu.
– Jest w pełni jasne, że ten znak w ciągu kilku ostatnich lat stał się symbolem rosyjskiego imperializmu – powiedział jeden z autorów projektu ustawy Laurynas Kascziunas.
Deputowany uważa, że jest to symbol nienawiści i konfliktu, dlatego jego wykorzystywanie należy ograniczać, tak jak zakazaną na Litwie od 2008 roku symbolikę nazistowską i radziecką.
Czytajcie również:
Autorzy projektu zaznaczają także, że wstążka gieorgijewska ma przypominać o zwycięstwie Związku Radzieckiego nad III Rzeszą. Litwa nie ma jednak czego świętować, bo koniec wojny przyniósł jej 50 lat sowieckiej okupacji.
Zgodnie z projektem ustawy za wykorzystanie i rozpowszechnianie wstążki ma grozić kara pieniężna w wysokości od 150 do 300 euro. Sejm wróci do rozpatrywania go po letniej przerwie.
Czytajcie również: