W tym roku rosyjskie siły powietrzne straciły w katastrofach lotniczych sześć samolotów bojowych. Przyczyną wszystkich wypadków były problemy techniczne. Czy to świadczy o słabości rosyjskiej armii?
Wojsko dobre na parady i na lokalne starcia
[vc_single_image image=”1″ img_size=”large”]
Były białoruski wojskowy Siarhiej Wazniak uważa, że dzisiejsza armia rosyjska pod względem wyszkolenia i wsparcia technicznego jest bardzo niejednorodna.
Rosja ma niewiele zdolnych do walki jednostek. Są to głównie oddziały specjalne, powietrzno-desantowe i oddziały specnazu GRU Sztabu Generalnego. Te jednostki są w stanie wykonywać zadania bojowe. Jeżeli chodzi o pozostałą część rosyjskiego wojska – ma się wrażenie, że nie nadają się do walki. – podkreśla Waźniak, przytaczając przykłady znane z wojny w Donbasie.
“Rosyjskie służby specjalne mogły osiągnąć sukcesy jedynie w lokalnych walkach. Rosyjska armia nie mogła sobie poradzić z faktycznie nieistniejącym i osłabionym ukraińskim wojskiem. Rosja ma duży problem z gotowością jednostek bojowych. Wystarczy ich jedynie dla parad wojskowych. Część jednostek jest w stanie wypełniać drobne, lokalne zadania, jednak na wojnę, pod względem militarnym, Rosja nie jest przygotowana.” – uważa Siarhiej Waźniak.
“Katastrofy lotnicze są naturalne”
[vc_single_image image=”3″ img_size=”large”]
“Częstsze awarie samolotów są związane z bardziej intensywnym ich użytkowaniem” – uważa Aleksandr Chramczychin, zastępca dyrektora Instytutu Analiz Politycznych i Wojskowych w Moskwie.
“Jakość armii rosyjskiej powoli wraca do normy, wszystko idzie w dobrym kierunku. A katastrofy lotnicze są naturalne, biorąc pod uwagę intensyfikację szkoleń. Mówi się o “pobrzękiwaniu szabelką ” i “częstych tragediach”, ale to tylko propaganda” – podkreślił ekspert w rozmowie z Biełsatem.
Co do strat ludzkich w armii w czasie pokoju, Chramczychin przekonuje, że jest to naturalne dla wszystkich funkcjonujących armii. Większość tych strat wynika z nieostrożnego użytkowania broni i wypadków drogowych.
“Bez pieniędzy, ale z bronią jądrową”
[vc_single_image image=”5″ img_size=”large”]
Według Siarhieja Waźniaka, głównym problemem rosyjskiej armii jest brak funduszy. “W ciągu 15 lat, w czasach napływu petrodolarów wzrosły płace wojskowych i zmodernizowano flotę. Dziś znów pojawiły się cięcia w budżecie obronnym. Pod rządami Putina dotychczas nigdy nic podobnego nie miało miejsca”- podkreślił rozmówca.
Władze Rosji powinny postawić na broń jądrową. “To jedyna rzecz, która może zagwarantować bezpieczeństwo Rosji” – podkreśla Waźniak.
DJ/JA/Biełsat
