Wskutek intensywnych opadów deszczu, które przeszły dziś nad miastem, wiele ulic znalazło się pod wodą. Komunikacja miejska stanęła, a ściślej rzecz biorąc – popłynęła.
“Miasto znów zamienia się w Wenecję.”
“Grodzieńskie lato.”
“I znowu deszcz. I znowu chmury o najprzedziwniejszych kształtach i rozmiarach zapełniają niebo…”
“Ulewa w Grodnie.”
“Lato w Grodnie”
“Lato… Słońce… Upał… Morze… Albo jeśli mówić zwykłym językiem, to dziś Grodno znów nieco przypomina Wenecję…”
DR/ belsat.eu