Lidera Białoruskiego Kongresu Narodowego aresztowano w poniedziałek, przed wyjazdem do na sesję Euronest w Kijowie. W niedzielę zorganizował akcję pamięci ofiar NKWD.
Maryna Adamowicz, żona opozycjonisty, poinformowała Biełsat, że ich dom był wczoraj przez cały dzień obserwowany przez funkcjonariuszy w cywilnych ubraniach. “Nie odważyli się jednak włamywać przez drzwi” – mówi kobieta.
– Mikoła miał spotkać się dzisiaj z przyjaciółmi, by przedyskutować kilka spraw. Myślę, że chcieli go aresztować jeszcze przed początkiem spotkania. Ale aresztowali po nim: zatrzymał nas samochód drogówki, a potem przyjechał minibus. Wszystko zgodnie z najlepszymi tradycjami – opowiada Maryna Adamowicz.
Według kobiety, Mikoła Statkiewicz powinien dziś uczestniczyć w sesji Euronest w Kijowie.
– Najbardziej “podoba mi się” to, że to zatrzymanie odbyło się na tle tak zwanej liberalizacji i zbliżenia z Zachodem – dodaje żona zatrzymanego.
Mikoła Statkiewicz (ur. 1956) jest doktorem nauk technicznych, podpułkownikiem rezerwy i socjaldemokratycznym politykiem. Za swoją działalność polityczną był wielokrotnie trafiał do więzienia – w 2005 roku został skazany na 3 lata (został wtedy przez Amnesty International uznany za więźnia sumienia), w 2011 roku na 6 lat. Przed usłyszeniem drugiego wyroku pół roku spędził w areszcie – KGB porwało go przed wyborami prezydenckimi, w których startował. W tym roku Statkiewicz już wielokrotnie trafiał na kilka dni do aresztu – za organizację mitingów opozycji, lub prewencyjnie – przed nimi.
Zobacz także:
DD, PJ, belsat.eu