Wielu Białorusinów skorzystało z długiego weekendu w swoim kraju i tłumnie ruszyło do sąsiedniego. Na przejściu drogowym w Brześciu była wczoraj kolejka ze 150 samochodów.
Zgodnie z utartą tradycją Białorusini skorzystali z kilku dni wolnych, aby odwiedzić sąsiednią Polskę. Kolejki zaczęły rosnąć już w nocy z niedzieli na poniedziałek. Na przejściach Bruzgi – Kuźnica Białostocka i Bierestowica – Bobrowniki stało po 100 aut. Wczoraj kolejki się tam zmniejszyły, ale wieczorem na granicy w Brześciu stało aż 150 aut.
Czytajcie również:
Państwowy Komitet Pograniczny informuje, że kolejki, które powstały na przejściach powstały nie tylko z powodu zwiększonego ruchu, ale również z powodu zaostrzenia kontroli podczas odprawy granicznej i celnej przez polskie służby.
– Należy podkreślić, że odprawa samochodu osobowego na białoruskim przejściu granicznym zajmuje do 10 minut. W związku z nierytmicznym przyjmowaniem pojazdów na teren polskich przejść przez funkcjonariuszy służb kontrolnych sąsiedniego państwa, obywatele muszą oczekiwać w kolejce pomiędzy przejściami granicznymi [obu] państw po przejściu wszystkich rodzajów kontroli ze strony białoruskiej – komentuje sytuację Państwowy Komitet Pograniczny Republiki Białoruś.
Czytajcie również:
HA, cez/belsat.eu
