Polsko-białoruski film fabularny “Pod szarym niebem” to pełnometrażowy debiut reżyserski Mary Tamkovich (biał. Mara Tamkowicz). Opowiada o dziennikarce Biełsatu Kaciarynie Andrejewej, która za swoją pracę podczas protestów w 2020 roku została skazana przez reżim Alaksandra Łukaszenki na 8 lat kolonii karnej.
– Przede wszystkim chciałabym podziękować Kaciarynie Andrejewej i jej mężowi Iharowi Iljaszowi za ich historię i odwagę. To samo dotyczy Darii Czulcowej, która podzieliła się nie tylko swoim doświadczeniem, ale też wystąpiła w filmie – napisała pochodząca z Mińska reżyserka Mara Tamkovich na Facebooku.
Historia dziennikarki śledczej i korespondentki Biełsatu Kaciaryny Andrejewej (Bachwałowej), jej prześladowania za pracę zawodową, uwięzienia i wyrażanej zza krat miłości do męża rzeczywiście porusza. Nic więc dziwnego, że zbudowano na niej fabułę już kilku filmów. Krótkometrażowy “Na żywo” wyszedł na ekrany w ubiegłym roku i do tej pory zdobył około dziesięciu nagród na festiwalach.
Nowojorski TriBeCa Festival rozpocznie się 5 czerwca. Jego główną misją jest uświadomienie filmowcom ich wpływu na świadomość społeczną i popularyzacja kina niezależnego.
Kaciaryna Andrejewa jest jedną z 13 współpracowników Biełsatu (Telewizji Polskiej), którzy po sfałszowaniu przez reżim Alaksandra Łukaszenki wyborów prezydenckich w 2020 roku zostali aresztowani i skazani w politycznie motywowanych procesach. Stanowią oni ⅓ wszystkich pracowników mediów uznanych za więźniów politycznych.
Asia Sakowicz, pj/belsat.eu