Walki pod Wołczańskiem. Ukraiński sztab zapewnia, że sytuacja jest pod kontrolą


Ukraiński sztab generalny poinformował, że ukraińskie wojska odparły atak wroga w kierunku Wołczańska. Zapewniono, że „sytuacja jest pod kontrolą”. Jednak rosyjscy okupanci prowadzą ciągły ostrzał, w tym przy użyciu kierowanych bomb lotniczych (KAB), co zmusiło Ukraińców do wycofania się ze wsi Łukjanci na północy obwodu charkowskiego.

wolczansk charkow walki front ukraina co sie dzieje pod charkowem wojna ukraina najnowsze dane
Orientacyjna sytuacja operacyjna na północy obwodu charkowskiego według stanu na 14 maja 2024 roku. Linia frontu przebiega zaledwie 30 km od Charkowa, jednego z największych miast Ukrainy. Rosjanie wkroczyli z północy, tworząc dwa przyczółki.
Zdj: zrzut ekranu / deepstatemap.live

Według Nazara Wołoszyna, rzecznika zgrupowania strategicznego „Chortyca”, Rosjanie nie przerywają nalotów na Wołczańsk. W ciągu kilku dni zrzucili co najmniej 22 KABy – dodał wojskowy.

– Wróg nie zmienił swojej taktyki – najpierw używa artylerii i lotnictwa, a następnie małe grupy szturmowe wkraczają pod osłoną pojazdów opancerzonych – zauważył Wołoszyn.

Jednocześnie zapewnił, że wojska ukraińskie powstrzymują wroga na tym odcinku frontu.

Sytuacja w samym Wołczańsku również pozostaje pod kontrolą, choć Rosjanie mieli wczoraj do niego wkroczyć. O walkach w mieście informował walczący po stronie ukraińskiej Rosyjski Korpus Ochotniczy (RDK).

Wideo: walki w Wołczańsku

Wiadomości
Pierwsze walki w Wołczańsku. Odpiera je Rosyjski Korpus Ochotniczy
2024.05.13 19:39

Z kolei ukraiński sztab generalny poinformował, że dowództwo nakazało opuszczenie wsi Łukjanci na linii frontu bliżej Charkowa.

– W wyniku intensywnego ognia wroga, a mianowicie nalotów z użyciem 10 KABów na nasze jednostki, zostaliśmy zmuszeni do zmiany naszych pozycji w pobliżu wsi Łukjanci, aby ratować życie ukraińskich żołnierzy. Walki nadal trwają nadal – podano.

Dodano, że w Wołczańsku wciąż trwają działania stabilizacyjne. Straty sił rosyjskich oceniono na „4 osoby i 5 sztuk broni i sprzętu wojskowego”.

Według szefa władz wojskowych obwodu charkowskiego Ołeha Syniehubowa w wyniku działań zbrojnych nieopodal Wołczańska zginęły dwie osoby cywilne: 80-letnia kobieta w Wołczańsku i 83-letni mężczyzna we wsi Hatyszcze.

Raport
Rosjanie otworzyli nowy front – Wołczańsk na celowniku. Tydzień na froncie
2024.05.13 17:49

lp/ belsat.eu

Aktualności