news
Raport

Rosjanie okupują kolejne wioski, Ukraińcy w odwrocie. Tydzień na froncie

Cykliczny raport Biełsatu o najważniejszych wydarzeniach wojny rosyjsko-ukraińskiej.
06.05.202417:01

Rosyjska armia stale poszerza włamanie na północny zachód od okupowanej Awdijiwki. W ciągu ostatniego tygodnia wojska okupacyjne zajęły wieś Keramik, a także wioski Nowokałynowe i Archanhelske. W obwodzie charkowskim z kolei udało im się zająć wieś Kotlariwka. Trwają walki uliczne w Krasnohoriwce, miasteczku położonym najbliżej Doniecka, które do dziś znajduje się pod kontrolą Kijowa. Rosyjskie lotnictwo niszczy Czasiw Jar, czyniąc go coraz bardziej niezdatnym do skutecznej obrony. Ukraińcy odpowiadają atakami dalekosiężnych ATACMSów, mierząc w rosyjskie poligony głęboko za linią frontu.

Kapelan błogosławi żołnierzy 141. Samodzielnej Brygady Strzelców z okazji prawosławnej Wielkanocy. Obwód zaporoski, Ukraina. 4 maja 2024 roku.
Zdj: Andriy Andriyenko / Zuma Press / Forum

Rosjanie zajęli kolejne trzy wioski w pobliżu Oczeretynego

W ubiegłym tygodniu rosyjska armia kontynuowała rozszerzanie włamania w linir obrony ukraińskich sił zbrojnych w pobliżu wsi Oczeretyne. W ciągu zaledwie kilku dni po wycofaniu się ukraińskich żołnierzy z wioski, kilka innych pobliskich miejscowości również znalazło się pod rosyjską kontrolą.

wojna ukraina front przeglad frontu sytuacja na froncie militaria ukraina rosja ofensywa donbas oczeretyne awdijiwka
Orientacyjna sytuacja operacyjna w sektorze Awdijiwki według stanu na 6 maja 2024 roku. Rosjanie poczynili tu znaczne postępy w ciągu ponad dwóch miesięcy, wgryzając się na ponad 20 km w ukraińską obronę.
Zdj: zrzut ekranu / deepstatemap.live

W środę, 1 maja, ukraiński projekt analityczny DeepState poinformował, że wsie Keramik i Nowokałynowe, położone kilka kilometrów na zachód od wsi Oczeretyne, znalazły się pod kontrolą rosyjskich sił zbrojnych. Przed wojną Keramik był domem dla około 350 osób, a w sąsiedniej wsi Nowokałynowe mieszkało ponad 500 osób. 5 maja pojawiły się informacje o wycofaniu się Ukraińców ze wsi Archanhelske, zamieszkałej przed wojną przez około 300 osób. Jedno z nagrań wideo pokazuje ukraińską piechotę opuszczającą wioskę, ponoszącą straty pod ogniem rosyjskiej artylerii.

W niedzielę, 5 maja, rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało o „wyzwoleniu” wsi Oczeretyne. Ukraińskie władze nie skomentowały tych doniesień, chociaż mapa DeepState pokazuje, że wioska jest już kontrolowana przez okupantów.

W ten sposób, tylko w ciągu ostatniego tygodnia walk w tym sektorze, Rosjanie zajęli około 20 kilometrów kwadratowych terytorium. Rozszerzając „klin oczeretyński”, zabezpieczyli jego flanki – teraz ukraińskie siły zbrojne prawdopodobnie nie będą w stanie odciąć go u podstawy.

Wiadomości
Wojska rosyjskie chwalą się zajęciem wsi Oczeretyne w obwodzie donieckim
2024.05.05 17:22

Ofensywa armii rosyjskiej na tym odcinku frontu wciąż nie została zatrzymana. Jej postępy są codziennie odnotowywane na mapie DeepState. Piszą o tym również inni ukraińscy blogerzy wojskowi.

Pod koniec ubiegłego tygodnia rozpoczęły się walki o wieś Nowoałeksandriwka, w której przed wojną mieszkało ponad 400 osób. Po jej zdobyciu Rosjanie mogą ruszyć na północ w kierunku strategicznie ważnego miasta Kostiantyniwka, oddalonego o około 25 kilometrów. Mogą pokonać większość dystansu „korytarzem” o szerokości około 8 kilometrów, bez naturalnych przeszkód i miast po drodze (jedyną jest mała wioska Ołeksandropil). Ukraińcy nie mają tu przygotowanych linii obrony, wciąż brakuje im amunicji, a sucha pogoda pozwala rosyjskiej armii na intensywne wykorzystanie sprzętu pancernego.

Rosyjskie dowództwo ma również inne możliwości wykorzystania sukcesu osiągniętego na tym odcinku frontu. Rosyjskie siły zbrojne mogą kontynuować ofensywę na zachód w kierunku Pokrowska i Myrnohradu. Po ich zdobyciu Rosjanie skutecznie podzielą kontrolowaną przez SZU część obwodu donieckiego na dwie części, dochodząc do jego granicy administracyjnej z obwodem dniepropietrowskim, co jest jednym z celów politycznych głoszonych dziś przez Moskwę.

Ponadto armia rosyjska może próbować osiągnąć bardziej lokalny cel, kierując swoje wysiłki na północny wschód. Po sukcesie rosyjskich sił zbrojnych w wiosce Keramik, zagrożenie dla Torećka (przedwojenna populacja 32 000), a także pobliskich miast Zalizne, Nju Jork i Nelipiwka, znacznie wzrosło. W linii prostej dzieli je zaledwie 15 kilometrów. Rosjanie mogą próbować wziąć tę niewielką aglomerację w „kleszcze”.

Raport
Załamanie frontu pod Awdijiwką: Ukraina kaskadowo traci terytorium. Tydzień na froncie
2024.04.29 16:34

Siły Zbrojne Ukrainy wycofały się z Kotlariwki

wojna ukraina front przeglad frontu sytuacja na froncie militaria ukraina rosja ofensywa donbas oczeretyne awdijiwka charkow
Efekty rosyjskiego ataku rakietowego we wsi Zołocziw, obwód charkowski. 1 maja 2024 roku.
Zdj: Vyacheslav Madiyevskyy / Reuters / Forum

W ubiegłym tygodniu Ukraińcy stracili kolejną wioskę w obwodzie charkowskim. W niedzielę, 5 maja, DeepState poinformował, że Rosjanie zajęli małą wioskę Kotlariwka (przedwojenna populacja – około 250 osób). Od początku roku jest to już druga wieś w obwodzie charkowskim zajęta przez siły rosyjskie. Obie znajdują się w sektorze kupiańskim (w styczniu 2024 roku siły rosyjskie zajęły wieś Krochmalne, sześć kilometrów na południe od Kotlariwki).

Na tle długotrwałej stabilizacji linii frontu w rejonie Kupiańska w obwodzie charkowskim, ten jej odcinek wygląda szczególnie mobilnie. W styczniu Rosjanie poinformowali o zdobyciu wsi Tabajiwka, znajdującej się w połowie drogi między wsiami Krochmalne a Kotlariwka. Obecnie większość z nich znajduje się w tak zwanej szarej strefie – jak nazywa się miejsce aktywnych walk, nad którym żadna ze stron nie ma pełnej kontroli. Rosjanie nie mogą ustanowić pełnej kontroli nad wioską, która znajduje się na nisko położonym terenie i jest ostrzeliwana z wzgórz na zachód od niej, zajmowanych przez siły ukraińskie.

Analiza
Przygotowania do wielkiej ofensywy czy sianie paniki? Jakie są plany Putina wobec Charkowa
2024.04.09 16:30

Kotliariwka znalazła się w trudnej sytuacji półtora tygodnia temu, kiedy Rosjanie zajęli wschodnią część sąsiedniej Kysliwki. Wieś została otoczona z trzech stron. Najwyraźniej ukraińskie dowództwo postanowiło wycofać z niej swoje wojska, aby uniknąć okrążenia. Ukraińscy obserwatorzy wojskowi piszą, że wioska rzeczywiście została opuszczona prawie bez walki, kilku ukraińskich obrońców trafiło do rosyjskiej niewoli, a w sobotę Rosjan można było zobaczyć w prawie każdej części małej wioski.

W poniedziałek, 6 maja, rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że wioska została „wyzwolona”.

Dalsze natarcie armii rosyjskiej w kierunku Kupiańska, oddalonego o około 20 kilometrów, powstrzymują wzgórza, na których SZU trzymają linię obrony. Dopiero po ich zdobyciu Rosjanie będą mogli wejść w przestrzeń operacyjną, spotykając się z dylematem: iść na Kupiańsk lub próbować najpierw dotrzeć do wschodniego brzegu rzeki Oskoł, pokonując około 15 kilometrów przez pola, gdzie Ukraińcom trudno jest się bronić w warunkach dominacji powietrznej rosyjskiego lotnictwa.

Unicestwienie Czasiwego Jaru z powietrza

wojna ukraina front przeglad frontu sytuacja na froncie militaria ukraina rosja ofensywa donbas
Załoga moździerza przygotowuje się do ostrzału rosyjskich pozycji. Okolice miasta Czasiw Jar, obwód doniecki, Ukraina. 27 kwietnia 2024 roku.
Zdj: AA/ABACA / Abaca Press / Forum

W Czasiwym Jarze walki nadal toczą się na obrzeżach wschodniej części miasta – w dzielnicy Kanał. Wciąż rośnie tam tzw. szara strefa. W ostatnim tygodniu dotarła ona prawie do wielopiętrowych budynków stanowiących pierwszą główną linię obrony.

Jednocześnie Rosjanie kontynuują zmasowane naloty na miasto. Stają się one coraz bardziej intensywne. Niedawny film pokazuje sześć bomb spadających jednocześnie na jedną z dzielnic miasta. Przypuszczalnie są to kierowane bomby lotnicze (KAB) – rosyjski „gamechanger”, którego SZU jak dotąd nie były w stanie w żaden sposób zneutralizować. Bomby KAB o wadze od 250 do 1500 kilogramów pozostawiają za sobą leje o głębokości do 8 metrów i niszczą wszelkie życie w promieniu kilkudziesięciu metrów.

Jednak, jak zauważa powiązany z rosyjskim Ministerstwem Obrony kanał na Telegramie Rybar, wielopiętrowe budynki w Czasiwym Jarze są w stanie wytrzymać kilka nalotów i pozostają zdatne do obrony. Głównie z tego powodu Rosjanie próbują częściowo otoczyć ten obszar i zmusić ukraińskie wojska do jego opuszczenia.

Wiadomości
Rosjanie przekroczyli kanał. Mogą zdobyć kluczowy Czasiw Jar
2024.05.02 10:23

W zeszłym tygodniu agencja prasowa Associated Press pokazała nagranie miasta z lotu ptaka. Wykazało ono, że skala zniszczeń w Czasiwym Jarze jest już porównywalna do tej w Bachmucie i Awdijiwce – w mieście nie ma już prawie całych budynków, mimo że walki o nie rozpoczęły się stosunkowo niedawno.

Kierownictwo Głównego Zarządu Wywiadu (HUR) ukraińskiego Ministerstwa Obrony przyznaje, że Rosjanie mogą zdobyć Czasiw Jar. W wywiadzie dla The Economist zastępca szefa HUR, Wadym Skibicki, określił to jako „tylko kwestię czasu”. Według niego wszystko zależy od rezerw i skali zaopatrzenia SZU, która jest uzależniona od dostaw z Zachodu.

Słowa Skibickiego skomentował Serhij Zhurec, dyrektor firmy informacyjno-konsultingowej Defence Express. Według niego sytuacja nie jest beznadziejna i można jej zaradzić poprzez natychmiastowe i masowe dostawy niezbędnej broni i amunicji. Jeśli Ukraina je otrzyma, bitwa o Czasiw Jar może trwać jeszcze wiele miesięcy, a jej wynik wcale nie będzie przesądzony.

Wiadomości
Dowódca wojsk lądowych Ukrainy: bez izolacji Rosji nie uda się skończyć wojny. Rosjanie nie liczą zabitych
2024.05.04 08:58

Walki w Krasnohoriwce

wojna ukraina front przeglad frontu sytuacja na froncie militaria ukraina rosja ofensywa donbas oczeretyne awdijiwka
Ostrzał moździerzowy rosyjskich pozycji. Okolice miasta Czasiw Jar, obwód doniecki, Ukraina. 27 kwietnia 2024 roku.
Zdj: AA/ABACA / Abaca Press / Forum

Krasnohoriwka, licząca przed wojną około 16 tys. mieszkańców, jest najbliższym Doniecka miastem, które wciąż znajduje się pod kontrolą Sił Zbrojnych Ukrainy. Rosjanie szturmują ją od około dwóch miesięcy. Obecnie kontrolują południową część miasta, a walki toczą się na terenie Krasnohoriwskich Zakładów Materiałów Ogniotrwałych w pobliżu centrum miasta. Pod koniec ubiegłego tygodnia Rosjanie zawiesili swoją flagę na budynku w północnej części strefy przemysłowej.

Przedstawiciele ukraińskiego dowództwa potwierdzili fakt wtargnięcia Rosjan na teren zakładów. Jednocześnie zauważyli, że rosyjskie oddziały znalazły się pod ostrzałem wojsk ukraińskich i zostały odcięte od dostaw. Jednak rosyjskie oddziały w centrum miasta nie zostały całkowicie wyeliminowane.

Podczas szturmu na miasto Rosjanie wypróbowali i aktywnie wykorzystują innowację zaprojektowaną w celu ochrony pojazdów opancerzonych przed ukraińskimi dronami. Czołgi są wyposażone w klatkę wyłożoną blachą, która prawie całkowicie zakrywa kadłub wozu bojowego i jego najbardziej wrażliwe części. Wewnątrz klatki ukrywa się piechota, którą czołgi, wykorzystując niedobór amunicji ukraińskiej artylerii, często z powodzeniem dostarczają bezpośrednio do miasta, prosto w strefę walk, a następnie wracają po nowy „ładunek”. Tak zabezpieczone pojazdy są trudne do zniszczenia przez ukraińskie siły zbrojne.

Wiadomości
„Kurnik na gąsienicach”. Rosjanie mają pod Krasnohoriwką czołg „biez anałogow w mirie”
2024.04.18 14:37

Z Krasnohoriwki do następnego kontrolowanego przez Kijów miasta w Donbasie, Kurachiwki (przedwojenna populacja około 18 000), jest mniej niż 10 kilometrów. Nie ma jednak rozległych otwartych przestrzeni, przez które można by przeprowadzić szybką ofensywę w tym kierunku. Teren składa się z dużych zbiorników wodnych, wyżyn i hałd, na których ukraińska armia przygotowała pozycje obronne. Nawet jeśli Rosjanie zdobędą Krasnohoriwkę, będzie im bardzo trudno posuwać się dalej na zachód.

Pomimo aktywnych walk w centrum miasta, w Krasnohoriwce pozostało około 1000 mieszkańców. Wielu z nich kategorycznie odmawia opuszczenia miasta. Niemniej jednak funkcjonariuszom policji prawie codziennie udaje się wywieźć kilka osób w bezpieczne miejsce. Przesiedleńcy donoszą o dużej liczbie ofiar śmiertelnych i rannych w wyniku walk i ostrzału miasta.

Wiadomości
Drony nie zastąpią artylerii. Wnioski ukraińskiego operatora
2024.05.01 09:44

ATACMS uderza w poligon w obwodzie ługańskim

atacms himars, rakiety, wyrzutnie, wojna z ukrainą, zbrojenia zsu, amerykańska pomoc dla ukrainy
Wyrzutnia HIMARS z rakietami ATACMS obok.
Zdj: litakua / Telegram

Po tym, jak Amerykanie przekazali ukraińskim siłom zbrojnym pierwszą niewielką partię pocisków balistycznych dalekiego zasięgu ATACMS, amunicja ta z głowicami kasetowymi została wykorzystana do uderzenia na lotniska wojskowe w Ługańsku i Berdiańsku w październiku 2023 roku. Dwa tygodnie temu, kiedy Ukraińcy otrzymali kolejną partię pocisków od USA, ich pierwszym celem była rosyjska baza lotnicza w Dżankoju na Krymie. W środę, 1 maja, ATACMS zostały po raz pierwszy użyte na grupie rosyjskich żołnierzy.

Media
Kolejne potwierdzenia, że Ukraińcy ostrzeliwują Krym pociskami ATACMS
2024.04.30 18:21

Tego dnia w ukraińskich mediach społecznościowych opublikowano nagranie wideo wykonane przez drona zwiadowczego SZU. Widać na nim dużą grupę żołnierzy rosyjskich sił zbrojnych na jednym z poligonów. Kilka minut później uderzyły w nich trzy pociski rakietowe, wyrzucając wiele podpocisków tuż nad celem, pokrywając eksplozjami duży obszar w trzech punktach.

Analitycy OSINT zlokalizowali miejsce ataku. Jest to poligon wojskowy w pobliżu miejscowości Kubań w obwodzie ługańskim. Znajduje się on około 90 kilometrów od linii frontu. Pociski zostały jednak najprawdopodobniej wystrzelone z pewnej odległości, ponieważ wyrzutnie nie ryzykują zbliżania się do linii frontu ze względu na wysokie zagrożenie trafieniem przez rosyjskie drony. Jedynym pociskiem z głowicą kasetową zdolnym do rażenia na taką odległość dostępnym w arsenale SZU jest właśnie ATACMS.

W chwili ataku, na około minutę przed uderzeniem, znajdowało się tam około 116 rosyjskich żołnierzy, a także pojazdy opancerzone i ciężarówki. Promień rażenia wynosił około 300 metrów – to kilka boisk piłkarskich. Szanse na przeżycie rosyjskich żołnierzy, którzy w momencie uderzenia znajdowali się na otwartym terenie, były niewielkie.

Dysponując pociskami ATACMS w liczbie umożliwiającej uderzenie w dowolne duże skupisko rosyjskich żołnierzy w polu widzenia dronów zwiadowczych, SZU mogą zmusić rosyjskie dowództwo do przeniesienia poligonów i miejsc rozmieszczenia personelu dalej od linii frontu. Będzie to miało negatywny wpływ na mobilność rosyjskiej armii. Nie zmieni to jednak zasadniczo sytuacji na polu walki.

Wiadomości
USA potajemnie przekazywały Ukrainie pociski dalekiego zasięgu ATACMS
2024.04.25 11:44

Iwan Łysiuk/ vot-tak.tv, lp/ belsat.eu