W mińskiej archikatedrze modlono się za Ojczyznę w setną rocznicę ogłoszenia aktu niepodległości Białoruskiej Republiki Ludowej. Okolicznościową mszę celebrował apb Tadeusz Kondrusiewicz.
Mszę poprzedziła tradycyjna procesja palmowa na pamiątkę przybycia Jezusa do Jerozolimy.
– To bardzo symboliczne, że akt ustawodawczy o niepodległości Białoruskiej Republiki Ludowej ogłoszono w dzień Zwiastowania Pańskiego. W ten sposób ci, którzy ją podpisali, ogłosili światu utworzenie nowego państwa. Choć jego dalszy los był bardzo skomplikowany i nie doprowadził do oczekiwanego wyniku, niemniej jednak, sam ten fakt okazał się bardzo wymowny, bo pokazuje dążenie białoruskiego narodu do niepodległości. Dlatego dzisiejsze święto 100-lecia ogłoszenia Białoruskiej Republiki Ludowej — to święto „zwiastowania” białoruskiej niepodległości i państwowości – powiedział arcybiskup.
Czytajcie również:
Podczas swojej homilii przywódca Kościoła Katolickiego na białoruski podkreślił, że historycy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa o „tym znaczącym wydarzeniu w historii naszego narodu”. Jednak jego zdaniem, już teraz można powiedzieć, że było to wydarzenie przełomowe „w historii naszej Ojczyzny”.
– Jaką Białoruś chce widzieć Bóg? Po pierwsze On chce widzieć ją jako kraj, o którego mieszkańcach będą mówić „popatrzcie jak oni się wzajemnie miłują” – miłują się, tak by opierając się na wartościach duchowych budować jedyną, demokratyczną Białoruś – dodał.
jb/belsat.eu wg catholic.by