Na razie korzystający z niego turyści z zagranicy prawie nie docierają do uzdrowisk, które czekają na gości.
– Dla białoruskich sanatoriów byłoby opłacalne, gdyby okres bezwizowego pobytu zagranicznych turystów został wydłużony. Taką opinią podzielił się dyrektor Republikańskiego Centrum Zdrowia i Leczenia Sanatoryjno-Uzdrowiskowego Ludności Hienadź Bałbatouski.
Zauważył on, że na razie odnotowano dosłownie pojedyncze przypadki wizyt turystów bezwizowych w białoruskich sanatoriach i ośrodkach wypoczynkowych.
– Ludzie przebywający [na Białorusi – od red.] do pięciu dni wykorzystują sanatoria nie jako instytucje sanatoryjno-uzdrowiskowe, ale jako miejsce noclegowe. Dlatego wzywamy do wydłużenia okresu pobytu bezwizowego – oznajmił Bałbatouski, który przypomniał też, że standardowy turnus w białoruskich sanatoriach przewiduje dwa tygodnie pobytu.
Na razie 90 proc. zagranicznych kuracjuszy stanowią Rosjanie, ale dane z pierwszego kwartału tego roku wskazują na zwiększenie się liczby obywateli innych państw.
– Mamy nadzieję, że ta tendencja zostanie zachowana – powiedział.
Czytajcie również:
cez/belsat.eu/pl wg telegraf.by