Inauguracja prezydentury Wołodymyra Zełenskiego odbędzie się w poniedziałek, 20 maja – postanowiła Rada Najwyższa Ukrainy. Prezydent elekt chciał, by do jego zaprzysiężenia doszło dzień wcześniej.
Rezolucję poparło w głosowaniu 315 deputowanych w parlamencie, który formalnie liczy 450 posłów. Faktycznie zasiada w nim jednak 423 deputowanych ze względu na brak przedstawicieli zajętego przez Rosję Krymu oraz części kontrolowanego przez prorosyjskich separatystów Donbasu.
Na porządku obrad znalazło się aż siedem projektów postanowienia, które przewidywały, że ceremonia miałaby się odbyć w dniach od 19 do 28 maja. Pierwsze dwa projekty – z datą 19 maja – nie zdobyły wymaganej liczby głosów.
Wołodymyr Zełenski chciał, by jego inauguracja odbyła się 19 maja. Taką propozycję złożył po raz pierwszy podczas swojej wizyty w parlamencie 4 maja, podczas której rozmawiał z szefami frakcji parlamentarnych w Radzie Najwyższej Ukrainy.
– Zaproponujemy 19 maja. Jest to najważniejsza sprawa i od tego rozpoczniemy – powiedział wówczas Zełenski dziennikarzom.
Przeciwnicy zaprzysiężenia Zełenskiego 19 maja wskazywali jednak, że jest to Dzień Pamięci Ofiar Represji Politycznych, który obchodzony jest na Ukrainie w trzecią niedzielę maja.
Wcześniej prezydent elekt oskarżał też Centralną Komisję Wyborczą, że opóźnia ona ogłoszenie oficjalnych wyników prezydenckich.
– CKW opóźnia oficjalne ogłoszenie wyników wyborów. Dlaczego? Żeby Rada Najwyższa mogła przedłużać wyznaczenie daty inauguracji. By inauguracja odbyła się po 27 maja. Dlaczego? By prezydent Zełenski nie miał nawet możliwości pomyśleć o rozwiązaniu Rady Najwyższej – stwierdził wówczas Zełenski.
cez/belsat.eu wg pravda.com.ua, PAP
