Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przeprowadził rozmowę telefoniczną z sekretarzem stanu USA Mikiem Pompeo, w trakcie której omówiono sytuację na Bliskim Wschodzie oraz konflikt w ukraińskim Donbasie – poinformowało biuro szefa państwa w Kijowie.
– Rozmówcy omówili zaostrzenie sytuacji na Bliskim wschodzie po ataku na siły koalicyjne w Iraku i napaści na amerykańską ambasadę w Bagdadzie. Strony zgodziły się, że jakiekolwiek dalsze agresywne działania mogą stać się zagrożeniem dla stabilizacji w regionie oraz bezpieczeństwa globalnego – przekazano w komunikacie. – Prezydent Ukrainy wyraził zaniepokojenie w związku z możliwym zaostrzeniem sytuacji w Iraku i regionie, jeśli siły USA przedterminowo opuszczą ten kraj.
Podczas rozmowy poruszono również temat grudniowego szczytu “czwórki normandzkiej” (Ukraina, Francja, Niemcy, Rosja) w Paryżu, poświęconego uregulowaniu konfliktu między ukraińskimi siłami rządowymi a separatystami prorosyjskimi w Donbasie.
– Mike Pompeo pogratulował uwolnienia (ukraińskich) jeńców oraz podpisania ważnego kontraktu w sprawie tranzytu (rosyjskiego) gazu do Europy – zaznaczono.
Zełenski podziękował za wsparcie, udzielane przez USA jego państwu. W rozmowie ustalono, że te i pozostałe kwestie współpracy zostaną poruszone podczas osobistego spotkania Zełenskiego z Pompeo. Jego daty nie podano.
Mike Pompeo zamierzał odwiedzić Ukrainę na początku stycznia, jednak odwołał wizytę w związku z zaostrzeniem się sytuacji na Bliskim Wschodzie.
jb/belsat.eu wg PAP