W kanale komunikatora Telegram “Białe fartuchy” (“Biełyja Chałaty”) publikowano informacje dotyczące protestujących lekarzy i studentów kierunków medycznych, a także statystyki dotyczące zachorowań na koronawirusa. Można tam było też znaleźć informacje o zabitym na “Placu Zmian” Ramanie Bandarence.
Zatrzymany to 20-letni mieszkaniec Mińska uczący się na czwartym roku miejscowej akademii medycznej. Jak podkreśla państwowa agencja Biełta, “uczestnicy [kanału] aktywnie omawiali próby przeciwdziałania obecnie rządzącym”, apelowali o udział w strajkach i protestach.
Materiał MSW Białorusi:
W mieszkaniu mężczyzny skonfiskowano tablet, laptop oraz telefon, który ten próbował rozbić, aby zablokować dostęp do kanału. Jego działalność miała być jakoby finansowana z zagranicy.
– Także u studenta znaleziono polską wizę dla wyjazdu z kraju – podkreśla Biełta.
20-latek został oskarżony, na podstawie kodeksu karnego, o organizację działań naruszających w znaczny sposób porządek społeczny.
Pozostali administratorzy kanału Białe fartuchy obawiając się, że został on przejęty przez organy ścigania, założyli nowy kanał o podobnej nazwie, który obecnie ma już ponad 40 tysięcy czytelników.
pp/belsat.eu wg Biełta
