Przynajmniej trzy osoby zostały zatrzymane w drodze do siedziby Administracji Prezydenta, gdzie miały się modlić w obronie Kuropat – miejsca pochówku ofiar NKWD.
Milicja zatrzymała Jauhiena Afnahiela z organizacji Europejska Białoruś, oraz dwójkę przedstawicieli ruchu anarchistycznego: Marynę Nasienkę i Wiaczasława Kasinierawa. Prawdopodobnie zatrzymany został też Siarhiej Sparysz z Białoruskiego Kongresu Narodowego, który wzywał w internecie do przyjścia na wspólną modlitwę, ale się na niej nie pojawił. Jego bliscy twierdzą, że aktywista został zatrzymany prewencyjnie.
Kacinierau i Nasienka zdążyli umieścić w internecie zdjęcia z milicyjnej więźniarki. Poinformowali, że stoi pod czołgiem-pomnikiem przed Domem Oficerów.
Сядзім у аўтазаку за танкам. На брукаванай сьцежцы ўніз да парка Горкага.Ніхто не прадстаўляецца, спрабавалі забраць…
Opublikowany przez Viachaslau Kasinerau Poniedziałek, 15 kwietnia 2019
Podczas samego zgromadzenia modlitewnego pod Administracją Prezydenta milicja nie zatrzymała nikogo. Stawiło się na niej około dziesięciu osób. Emerytka-aktywistka Nina Bahinskaja przyszła z biało-czerwono-białą historyczną flagą Białorusi i hasłem „Wolność dla narodu” przyczepionym do płaszcza.
Do modlitwy o „zbawienie ode złego” wezwał w ubiegłym tygodniu opozycyjny Białoruski Kongres Narodowy. Lider BKN Mikoła Statkiewicz został za to ukarany wysoką grzywną.
W ten sposób białoruska społeczność obywatelska usiłuje protestować przeciwko „porządkowaniu” przez władze Alaksandra Łukaszenki społecznego memoriału w Kuropatach. W związku z ignorowaniem przez władze tego miejsca pamięci, przez ostatnie 30 lat obywatele stawiali tam krzyże na masowych grobach ofiar NKWD. W czwartek 4 kwietnia teren ten został otoczony przez milicję, a część krzyży wywieziono z lasu. W Kuropatach może spoczywać nawet 250 tysięcy „wrogów ludu”, w tym tysiące Polaków, zabitych przez stalinowską bezpiekę.
ii,pj/belsat.eu
