Z redakcji agencji informacyjnej BiełaPAN śledczy wynieśli twarde dyski


Do swojego biura wrócili dziennikarze jedynej niezależnej agencji informacyjnej na Białorusi, by ocenić, co zniknęło po wizycie śledczych. Do aresztu trafiła jedna dziennikarka, a jeden z redaktorów został zabrany na przesłuchanie.

– Wizualnie wszystko zostało na miejscu, jednak komputery są odłączone i się nie włączają. Zapewne zostały z powrotem zmontowane – podkreślają świadkowie.

Dodają również, że najprawdopodobniej wymontowano z nich twarde dyski i procesory.

Wiadomo, że w sprawie rzekomego nielegalnego posługiwania się hasłem abonenckim państwowej agencji informacyjnej Biełta zatrzymano tymczasowo dziennikarkę Biełapanu Taccianę Karawinkową. Śledczy również zabrali na przesłuchanie redaktora agencji Andreja Sieradę.

Dziś również odbyło się przeszukanie w największym niezależnym białoruskim portalu TUT.by. Tam również skonfiskowano twarde dyski, a do aresztu trafiło 4 dziennikarzy. Los jednej dziennikarki jest nieznany.

Czytajcie więcej:

jb/belsat.eu

Aktualności