W wyniku powtórnego badania lekarskiego w Jakucku anulowano przymusową hospitalizację Aleksandra Gabyszewa – szamana, który zapowiedział wypędzenie z Kremla Putina. Szaman uważa go bowiem za złego demona szkodzącego Rosji.
Obrońca praw człowieka Aleksiej Pranisznikow powiedział w rozmowie z vot-tak.tv, że Gabyszew został zwolniony z kliniki psychiatrycznej między innymi z powodu szerokiego odzewu społecznego na fakt przymusowej hospitalizacji.
– Ostatecznie nasze wspólne wysiłki przyniosły rezultaty. Bez społecznego poparcia i szerokiego nagłośnienia w mediach wysiłków obrony, leczenie mogłoby trwać bez końca, zwłaszcza że orzeczenie sądu nie ograniczyło czasu trwania hospitalizacji — powiedział.
Na początku lipca Sąd Najwyższy Jakucji postanowił przebadać psychiatrycznie Aleksandra Gabyszewa. Antyputinowski szaman został skierowany jednak na badanie do państwowej kliniki, w której w tym czasie przebywał, zamiast do niezależnego biegłego.
Gabyszew zasłynął w marcu 2019 r., kiedy wyruszył pieszo do Moskwy, by przeprowadzić „rytuał wypędzenia Putina”. Jakucki szaman pokonał pieszo 2 tysiące kilometrów, zyskując coraz większe grono zwolenników. Po drodze dochodziło nawet do demonstracji w syberyjskich miastach. Zatrzymano go 19 września na granicy Buriacji i obwodu irkuckiego. Siłą zabrano go do Jakucka i umieszczono w szpitalu.
Przeciwko Gabyszewowi wszczęto również postępowanie karne w sprawie publicznych wezwań do działalności ekstremistycznej. Później został zwolniony po podpisaniu dokumentu o zakazie wyjazdu z regionu. Badanie psychologiczne i psychiatryczne zlecone przez prokuraturę wykazało, że jest niepoczytalny. Organizacja praw człowieka Amnesty International uważa go za więźnia sumienia i domaga się uwolnienia. Rosyjskie Centrum Praw Człowieka Memoriał uznało jakuckiego szamana za więźnia politycznego.
jb/belsat.eu wg vot-tak.tv