Współpracowniczka Biełsatu stanie przed sądem za relację online z protestów w Borysowie


Wolha Czajczyc dostała pismo informujące, że jej sprawa jest już w sądzie.

Tam też będzie mogła zapoznać się z protokołem dotyczącym wykroczenia, o które jest podejrzana. Daty posiedzenia sądu nie podano.

Akcja przeciwko prezydenckiemu dekretowi „o darmozjadach” odbyła się w Borysowie 18 marca. Po jej zakończeniu milicja zatrzymała dziennikarkę i operatora kamery Siarhieja Kawalowa. Zarzucono im naruszenie artykułu dotyczącego „nielegalnego wyrobu i rozpowszechniania produkcji medialnych”.

11 kwietnia Wolhę Czajczyc sądzono za relacjonowanie demonstracji w Witebsku. Dziennikarki nie było na posiedzeniu sądu. O sumie grzywny, na którą została skazana, zostanie poinformowana listownie.

DR, belsat.eu

Czytajcie również:

Aktualności