Wołgograd: Reprezentację Anglii zjadły meszki. W kolejce czekają Polacy


Plaga insektów rozpoczęła się jeszcze przed początkiem mundialu. Miejscowe władze nie mogą jej pokonać mimo „bezprecedensowych starań”. Piłkarze i kibice ratują się aerozolami.

18 czerwca podczas meczu Anglia-Tunezja przed meszkami próbowali się chronić zawodnicy…

brytyjscy dziennikarze…

i miejscowi policjanci (ci chyba najskuteczniej, choć nieregulaminowo).

W kwietniu władze Wołgogradu (niegdysiejszego Stalingradu) oświadczyły, że z plagą będą walczyć za pomocą lotnictwa. Starcie z insektami pochłonęło 42 mln rubli, czyli prawie 2,5 mln złotych.

Mieszkańcy regionu są przyzwyczajeni do owadów. Władze wypowiadają meszkom wojnę co roku – ich stada wylęgają się w Wołdze i okolicznych zbiornikach.

22 czerwca w Wołgogradzie odbędzie się mecz Nigeria-Islandia. 25 czerwca na boisko Wołgograd-Arena wyjdą Arabia Saudyjska i Egipt, a 28 czerwca zagrają tam Polska z Japonią.

Czytajcie również:

jw, pj/belsat.eu

Aktualności