Spotkanie opozycyjnej kandydatki na prezydenta Białorusi z mieszkańcami Stołpców pod Mińskiem zostało odwołane. Sztab Swiatłany Cichanouskiej ostrzegł wyborców, że w razie zgromadzenia może dojść do zatrzymań.
W ostatnim tygodniu przed wyborami prezydenckimi Swiatłana Cichanouskaja objeżdża Białoruś, spotykając się z mieszkańcami także małych miejscowości. W wiecach biorą udział tłumy, a jej ostatniego przemówienia w Mińsku słuchała rekordowa w historii niepodległej Białorusi liczba osób – nawet 64 tysiące.
Białoruskie władze zaczynają jednak utrudniać przeprowadzanie zgromadzeń. Wczoraj w Berezie wiec został odwołany z powodu informacji o możliwej milicyjnej prowokacji i zatrzymaniach.
Z kolei dziś władze Stołpców (miasta rejonowego 70 km od Mińska) odwołały zgodę na zgromadzenie. Miało się ono odbyć na stadionie miejscowego klubu sportowego Junactwa. Jednak na dwie godziny przed rozpoczęciem zgromadzenia wjechał tam ciężki sprzęt budowlany, a milicja zamknęła obiekt “dla bezpieczeństwa mieszkańców”.
Oficjalnie pod bramą stadionu pękła rura wodociągowa, jednak aktywiści przekonują, że to pozoracja miejscowych władz. W udostępnionym nagraniu pokazują, że koparka wydobyła suchą ziemię, “odkopana” rura jest fabrycznie nowa, a woda została do wykopu wpompowana z cysterny, do tego szybko wsiąka.
Centrum oborny praw człowieka Wiasna poinformowało, że pracami miał kierować osobiście naczelnik wydziału pracy ideologicznej rejonowego komitetu wykonawczego.
Sztab kandydatki na prezydenta poinformował także o ostrzeżeniach przed możliwymi zatrzymaniami. W celu zapewnienia uczestnikom bezpieczeństwa organizatorzy podjęli decyzję o odwołaniu wiecu. Zgromadzenie odbyło się jednak – zwolennicy opozycji spotkali się bez udziału Swiatłany Cichanouskiej, Wieraniki Capkały i Marii Kalesnikawej.
Wybory prezydenckie na Białorusi odbęda się w niedzielę 9 sierpnia. Od 26 lat krajem rządzi nieprzerwanie Alaksandr Łukaszenka.
ii,pj/belsat.eu
