Władze będą współpracować z diasporą? W Mińsku odbył się VII Zjazd Białorusinów Świata


 

O zaprzestaniu dyskryminacji języka białoruskiego oraz opracowaniu ustawy regulującej status Białorusinów z zagranicy dyskutowano na międzynarodowym forum, które odbyło się w Mińsku.

– Będąc tu przekonałem się, że Białorusini z zagranicy, w tym również z Rosji to ludzie bardzo doświadczeni, świadomi i pracowici. Tacy, z którymi trzeba wspólnie znaleźć sposoby rozwiązania skomplikowanych problemów – mówił przewodniczący Rady Najwyższej w latach 1991 – 1993 Stanisław Szuszkiewicz.

Na zjazd przybyło ok. 150 zagranicznych gości i jeszcze tyle samo – z Białorusi. Delegaci zwrócili szczególną uwagę na aktywność białoruskiej diaspory w dziele pomocy poszkodowanym wskutek działań władz.

– Reakcja na wydarzenia z marca tego roku była bardzo silna, była bardzo duża chęć niesienia pomocy. Świadczy to, że Białorusini z Kaliforni obserwują to, co dzieje się na Białorusi. Był to impuls, aby razem (o ile wiem po raz pierwszy) zebrać w ciągu tygodnia 3 tys. dolarów – poinformowała Nadzieja Norton z USA.

A władze próbują wyciągnąć rękę w stronę Białorusinów, którzy mieszkają poza krajem. Minister spraw zagranicznych Uładzimir Makiej wzywał diasporę do kooperacji, a nie konfrontacji.

– Apel o współpracę odebrałam bardzo pozytywnie. Oczywiście, to tylko apel. Ale fakt, że stało się to po raz pierwszy, daje pewną nadzieję – zauważa Nadzieja Norton.

Pozostaje jednak pytanie, że jeżeli dławi się życie narodowe w kraju, to czy będzie chęć pomagania takiemu państwu?

– Oto właśnie, na czym polega problem. Czy państwo odpowiada naszym potrzebom? – podkreśla Aleh Kraucou z Towarzystwa Kultury Białoruskiej w Moskwie.

Głównym tematem zjazdu była strategia rozwoju narodu i państwowości białoruskiej. Delegaci wyrażali zaniepokojenie nie tylko sytuacją z prawami człowieka, ale również stanem języka białoruskiego i realiami białoruskiej niepodległości.

– Ta na wskroś fałszywa władza o na wskroś sowieckich korzeniach nie pozwoli nam stworzyć Białorusi. I ci ludzie (diaspora – Belsat.eu) to rozumieją. I jak dotąd robili to co jest Białorusi potrzebne, tak też będą nadal się tym zajmować – uważa poeta i polityk Uładzimir Niaklajeu.

Uczestnicy Zjazdu Białorusinów Światu uchwalili kilka rezolucji z apelami do władz w Mińsku. M.in. proszą o nadanie przedstawicielom zagranicznej diaspory specjalnego statusu prawnego, który umożliwiałby im przyjazd do ojczyzny bez konieczności wyrabiania wiz.

Witaut Siwczyk, belsat.eu

Aktualności