Prezydent Ukrainy nie skorzysta z zaproszenia Alaksandra Łukaszenki na Białoruś. Wołodymyr Zełenski miał uczestniczyć w październikowym Forum Regionów w Grodnie.
W czerwcu ambasador Białorusi na Ukrainie Ihar Sokoł przekazał oficjalne zaproszenie od Alaksandra Łukaszenki dla Wołodymyra Zełenskiego do złożenia wizyty na Białorusi i wzięcia udziału w planowanym na październik Trzecim Forum Regionów w Grodnie.
– Do sierpnia zgłoszenia spłynęły z połowy obwodów Ukrainy. Przygotowywana była oficjalna wizyta Wołodymyra Zełenskiego na Białorusi. Jako zastępca przewodniczącego białoruskiego komitetu organizacyjnego, w lipcu odwiedziłem Grodno – wspaniałe białoruskie miasto artystów i utalentowanych ludzi. Już wtedy było ono gotowe na przyjęcie gości. Dosłownie na dniach ukraińska strona zwróciła się do nas z inicjatywą przeniesienia forum na 2021 rok. Faktycznie przekreślono wspólne przygotowania (…) Psuć jest łatwo, budować dużo trudniej – poinformował Sokoł.
Grodno miało być trzecim, po Homlu i Żytomierzu miastem organizującym imprezę.
Pod koniec sierpnia szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba oświadczył, że wszystkie ukraińskie kontakty ze stroną białoruską będą wstrzymane do momentu ustabilizowania się sytuacji w tym kraju, a 23 września napisał na Twitterze, że zaprzysiężenie Alaksandra Łukaszenki na szóstą kadencję nie zrobiło z niego legalnego prezydenta Białorusi:
– Ukraina nigdy w żaden sposób nie ingerowała w wewnętrzne sprawy Białorusi i zawsze będzie wspierała białoruski naród. Ze względu na przebieg kampanii wyborczej na Białorusi i następujące po niej wydarzenia, dzisiejsza „inauguracja” A. Łukaszenki nie sprawia, że można go uznać za legalnego szefa białoruskiego państwa.
Zwycięstwa Łukaszenki w sierpniowych wyborach prezydenckich nie uznała również, 15 września, Rada Najwyższa Ukrainy.
md / belsat.eu