Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz zaapelował do władz w Mińsku o zaprzestanie pacyfikacji protestów. Jak podkreślił w telewizji Polsat News, ludzie mają prawo pokojowo protestować.
Jego zdaniem, konieczne są zdecydowane działania Unii Europejskiej.
– Unia Europejska, chcąc zachować swoją wiarygodność w tematyce praw podstawowych, powinna głośno się wypowiedzieć w tej sprawie – zaznaczył Marcin Przydacz.
Wiceszef MSZ poinformował, że premier Mateusz Morawiecki rozmawiał z politykami z Europy Zachodniej.
– Apele ze strony Polski i państw regionu, instytucji unijnych, Stanów Zjednoczonych, powinny przemawiać do rozsądku władz w Mińsku – dodał.
Wiceminister zapewnił też, że każda osoba, która doświadcza prześladowań politycznych może liczyć azyl w Polsce. W ten sposób skomentował pytanie o to, czy Warszawa udzieliłaby pomocy Swiatłanie Cichanouskiej, która jak się okazało rano wyjechała w nocy na Litwę.
pp/belsat.eu
