Bułgarska dyplomacja wezwała Moskwę do zerwania z “wątpliwą tezą” o wyzwoleniu Europy Wschodniej od nazizmu przez Armię Czerwoną.
Oświadczenie pojawiło się w przededniu otwarcia w Sofii wystawy “75 lat wyzwolenia Europy Wschodniej od nazizmu”, którą przygotowało Rosyjskie Centrum Kulturalne przy ambasadzie. Wystawę tą dyplomaci nazwali “ingerowaniem w politykę wewnętrzną” Bułgarii.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Bułgarii dodało, że uznaje wkład ZSRR w pokonanie III Rzeszy. Uważa jednak, że wojska radzieckie przyniosły narodom Europy Środkowej i Wschodniej “pół wieku represji”. Dyplomaci oskarżyli też ZSRR o czasową okupację kraju.
Z kolei ambasada Rosji w Sofii ogłosiła, że jest “zszokowana” postawą bułgarskich władz, bo na wystawie planowano pokazać jedynie materiały archiwalne.
– Wystawa nie ma nic wspólnego z obecnym bułgarskim dyskursem politycznym – podkreślają rosyjscy dyplomaci.
Do września 1944 roku Bułgaria była sojusznikiem III Rzeszy. Sytuację zmienił przewrót komunistyczny i wkroczenie wojsk radzieckich. Po dojściu do władzy komuniści rozwiązali parlament.
ka,pj/belsat.eu