W Rosji aresztowano dziennikarza Biełsatu. “Wymachiwał rękami”


Aleksandr Sawieljew – dziennikarz i aktywista społeczny z Krasnodaru. Zdjęcie z Facebooka

Krasnodarskiego aktywistę i dziennikarza Aleksandra Sawieljewa miejscowy sąd uznał za winnego drobnego chuligaństwa. Współpracownik Biełsatu został skazany na siedem dni aresztu.

6 września o 7 rano Aleksandra Sawieljewa zatrzymano przed krasnodarskim sztabem organizacji Aleksieja Nawalnego. W sądzie policjanci oświadczyli, że nasz kolega wymachiwał rękoma, wykrzykiwał wulgaryzmy i nie reagował na uwagi przechodniów.

Oprócz pracą dziennikarza, Sawieljew zajmuje się ochroną przyrody w Wachcie Ekologicznej Północnego Kaukazu. Jest też związany ze sztabem “opozycjonisty nr. 1 Rosji” – Aleksieja Nawalnego.

Poza Sawieljewem wczoraj w Krasnodarze zatrzymano i błyskawicznie skazano jeszcze czterech aktywistów społecznych. Według Ekowachty, w mieście prowadzona jest wspólna akcja FSB i policji o kryptonimie “Totalny reżim”. Aresztowania mają uniemożliwić niedzielny protest przeciwko reformie emerytalnej, którego organizatorem jest antykorupcyjny ruch Nawalnego.

Czytajcie więcej:

Czytelnicy Biełsatu znają Sawaljewa jako autora śledztwa dziennikarskiego o budowie daczy nad Morzem Czarnym dla rosyjskiego premiera Dmitrija Miedwiediewa.

dd, pj/belsat.eu

Aktualności