W Mińsku ruszył proces rosyjskich propagandzistów


W poniedziałek w Mińsku rozpoczął się proces współpracowników propagandowej rosyjskiej agencji informacyjnej Regnum. Są oskarżani o znieważanie w swoich publikacjach języka i narodu białoruskiego.

Dzmitry Alimkin, Juri Paulawiec, Siarhej Szyptenka są oskarżani o wzniecanie międzyetniczej, rasowej i religijnej wrogości. Dwaj ostatni dodatkowo o nielegalną działalność komercyjną. Oskarżonym, którzy już rok spędzili w areszcie KGB, grozi kara nawet do 12 lat więzienia.

Areszt za treści „antybiałoruskie”

W grudniu ub. r. białoruscy śledczy zatrzymali trzech dziennikarzy działających na Białorusi rosyjskojęzycznych portali Regnum, Lenta.ru i EADaily. Jednym z zatrzymanych był wykładowca Białoruskiego Państwowego Uniwersytetu Informatyki i Radioelektroniki Juryj Paulawec, drugi to stróż szkoły z Brześcia Dzmitryj Alimkin, a trzecim jest miński korespondent „Regnum”, główny redaktor czasopisma „Nowaja Ekonomika” Siarhiej Szypcenka.

Według prowadzących śledztwo zarzymani pisywali pod pseudonimami „antybiałoruskie” treści. Ich kuratorem i redaktorem był mieszkający w Rosji Białorusin Jurij Baranczyk. W publikacjach określano Białoruś mianem “niby-państwa”, a Białorusinów “pseudonarodu”.

Baranczyk również niejednokrotnie krytykował władze w Mińsku za „przymusową białorutenizację”.

Wcześniej pracował w centrum analitycznym Akademii Zarządzania przy prezydencie Republiki Białoruś. On też trafił na celownik śledczych, którzy zażądali jego ekstradycji. Rosyjskie władze nie zgodziły jednak się na to i wypuściły go z aresztu. Przeciwko niemu wszczęto oddzielną sprawę.

Trójka oskarżonych do końca procesu zostanie w areszcie. O ich winie będzie orzekać sędzia Ihar Liubawicki. To on wcześniej wydał wyrok na Eduarda Palczysa – autora inspirowanego powstaniem styczniowym bloga 1863x.com poświęconego zwalczaniu rosyjskich wpływów na Białorusi.

Rosja porzuca swych żołnierzy

Proces wywołuje niejednoznaczne reakcje nawet wśród kręgów opozycyjnych i obrońców praw człowieka. Przewodniczący niezależnego Białoruskiego Związku Dziennikarzy Andrej Bastuniec przyznał, że po ewentualnym skazaniu trójka publicystów może zostać uznana za więźniów sumienia, gdyż trafili do więzienia za poglądy. Eduard Palczys, choć sam trafił do aresztu za treści umieszczane na swoim blogu, w białoruskich mediach wypowiadał się o wszczęciu sprawy pozytywnym tonie.

– À propos procesu nad autorami Regnum mam na razie tylko jedna myśl: „Rosja zła matuszka, swoich żołnierzy porzuca ©” – skomentował na swoim profilu FB białoruski dziennikarz Andrzej Poczobut.

Rosyjskie władze oficjalnie odżegnały się bowiem od działających na rzecz „russkiego miru” autorów i nazwały takie postępowanie wobec Białorusi, jakie zaprezentowali mieszkający tam Rosjanie, niedopuszczalnym.

jb belsat.eu

Aktualności