USA nie uratują kochanki oligarchów


Departament Stanu USA odrzucił propozycję zamkniętej w tajskim areszcie białoruskiej seks-instruktorki.

– Jesteśmy gotowi pomóc amerykańskim obywatelom. Ona nie jest obywatelską USA – oświadczyła rzeczniczka prasowa Departamentu Stanu Heather Nauert, pisze ria.ru.

Urzędniczka nie chciała komentować propozycji Nastii Rybki, która twierdzi, że posiada informacje o „rosyjskiej ingerencji” w wybory w USA.

– To brzmi jak bardzo dziwna historia – uważa dyplomatka.

W lutym policja tajlandzkiego kurortu Pattaya zatrzymała dziesięcioro „seks-instruktorów” z Europy Wschodniej oraz ich kursantów, których szybko wypuszczono. Wśród zatrzymanych są: obywatelka Białorusi Anastasija Waszukiewicz (ps. Nastia Rybka), Łotysz oraz ośmioro Rosjan, w tym bloger i „sex-guru” Aleksandr Kiryłow (ps. Alex Leslie).

Początkowo oskarżono ich o nielegalną działalność biznesową, jednak wywołany tym międzynarodowy skandal o lekkim zabarwieniu erotycznym skłonił władze Tajlandii do oskarżenia ich o zniesławienie kraju. Zatrzymanym grozi deportacja do kraju.

Sama Nastia Rybka obawia się deportacji do Rosji, gdzie przeciwko niej toczy się postępowanie sądowe o ujawnienie sekretów życia prywatnego miliardera Olega Dieripaski. Chodzi o opisany przez nią w książce i internecie układ seksualno-korupcyjny łączący ww. oligarchę, wicepremiera Siergieja Prichodkę i samą autorkę-dziewczynę do towarzystwa.

KA, PJ, belsat.eu

Aktualności