W swoim oświadczeniu sekretarz stanu USA Mike Pompeo napisał, że wybory nie były, ani swobodne ani sprawiedliwe.
Przypomniał, że w czasie wyborów miały miejsce: prześladowania niezależnych obserwatorów, zastraszanie kandydatów opozycji, a także zatrzymywanie pokojowych demonstrantów i dziennikarzy.
– Żałujemy, że obserwatorzy z ramienia OBWE nie otrzymali zawczasu zaproszenia do obserwacji głosowania – podkreślono w oświadczeniu Mike’a Pompeo.
Amerykański sekretarz stanu zwraca też uwagę na stosowane przez władze w Mińsku odłączanie internetu, co paraliżuje wymianę informacji na temat wyborów i demonstracji.
pp/belsat.eu