Praktyczne uruchomienie białoruskiej elektrowni jądrowej nastąpi 7 sierpnia, na dwa dni przed wyborami prezydenckimi w kraju — podaje Radio Swaboda, powołując się na Rosatom.
Choć prace nad pierwszym blokiem są ukończone w 98 proc., prawdopodobne jest, że fizyczny rozruch nastąpi 7 sierpnia.
– W uroczystości wezmą udział delegacje wysokiego szczebla i dziennikarze zaproszeni wyłącznie przez stronę białoruską. Białoruski rząd organizuje całe wydarzenie, tym razem Rosatom nie będzie mógł zaprosić prasy ze swojej strony — informują źródła Radia Swaboda.
We wtorek Ministerstwo Energii Białorusi zapowiedziało na swoim profilu komunikatora Telegram, że uruchomienie elektrowni nastąpi w ciągu najbliższych dni.
Jak napisało, fizyczny rozruch bloku energetycznego rozpoczyna się od załadowania paliwa jądrowego do rdzenia reaktora. W sumie 163 pręty paliwowe zostaną załadowane do reaktora, po czym zostaną włączone główne pompy obiegowe w celu ogrzania chłodziwa pierwotnego reaktora do odpowiednich parametrów.
Następnie reaktor jest doprowadzany do minimalnego kontrolowanego poziomu, czyli do rozpoczęcia reakcji łańcuchowej. W międzyczasie zostaną przeprowadzone niezbędne testy i nastąpi stopniowe zwiększanie poziomu mocy reaktora.
Największym przeciwnikiem uruchomienia białoruskiej elektrowni jądrowej w Ostrowcu są litewskie władze. Znajduje się ona bowiem jedynie 50 km. od Wilna. Litwa odmawia zakupu energii elektrycznej z Białorusi. Inicjatywę tę wsparła również Unia Europejska.
jb/ belsat.eu .