Europejski Bank Inwestycyjny, który jest instytucją finansową Unii Europejskiej, jest gotów wesprzeć Białoruś w reformowaniu systemu gospodarczego.
24 lipca podczas konferencji prasowej w Mińsku poinformował o tym wiceprezes banku Vazil Hudák. Europejski Bank Inwestycyjny zaproponował też pomoc ekspertów Unii Europejskiej w kwestii reform gospodarczych i zwiększenia produktywności pracy. Hudák podkreślił przy tym, że decyzja o rozpoczęciu reform jest suwerennym prawem Białorusi, informuje niezależna białoruska agencja prasowa BiełaPAN.
Wiceprezes EBI spotkał się wczoraj z przewodniczącym Banku Narodowego Białorusi Pawłem Kalaurem. Białoruski urzędnik miał powiedzieć, że krajowa gospodarka osiągnęła maksimum swojego potencjału i by przekroczyć poziom 2,5-2,8 proc. wzrostu gospodarczego rocznie, niezbędne są reformy strukturalne.
Hudák podkreślił przy tym, że przeprowadzane wcześniej na Zachodzie systemowe reformy bywały „dość bolesne”.
– Nikomu się nie podoba, gdy rosną ceny energii, ogrzewania i transportu – powiedział wiceminister EBI, który wcześniej był ministrem gospodarki Słowacji.
Dodał jednak, że uważa on te zmiany za konieczne.
mh,pj/belsat.eu