Agenda kulturalna ONZ będzie wspierać przygotowywane w Kirgistanie mistrzostwa w sportach tradycyjnych. Zawodnicy będą rywalizować m.in. w konkurencjach wpisanych na listę światowego dziedzictwa.
Poinformowała o tym służba prasowa prezydenta Kirgistanu Sooronbaja Żeenbekowa, który uznał pomoc UNESCO za duże osiągnięcie swojego rządu. Azjatycki przywódca oświadczył tak po spotkaniu z sekretarz Narodowego Komitetu Republiki Kirgistanu ds. UNESCO Sabirą Sołtongieldijewą.
– Patronat UNESCO przyczyni się do podniesienia statusu Światowych Igrzysk Koczowników na arenie międzynarodowej. Właśnie podczas Światowych Igrzysk Koczowników podnieśliśmy poziom kirgiskiego sportu narodowego kok-boru, uczyniliśmy go znanym i uznawanym na całym świecie – powiedział prezydent.
Kok-boru (inaczej buzkaszi lub oglak tartis) to drużynowy sport konny pochodzący z Azji Środkowej. Zawodnicy ścigają się wierzchem i walczą o ciało martwej owcy (lub jego substytut), który należy umieścić w kamiennym kręgu na końcu boiska.
Czytajcie więcej:
W 2017 roku gra ta została wpisana na listę niematerialnych zabytków światowego dziedzictwa UNESCO. Właśnie dzięki staraniom Kirgizów, choć sport uprawia większość narodów Azji Środkowej.
– Kok-boru to gra dawnego kirgiskiego ludu koczowniczego, który zachował ją, przekazując przez wieki, z pokolenia na pokolenie. Też kiedyś uprawiałem ten sport, który jest bardzo dynamiczny i wciągający – podkreślał prezydent.
III Światowe Igrzyska Koczowników odbędą się w Kirgistanie. Rozgrywane są co dwa lata, od 2014 roku i cieszą się dużą popularnością w regionie i na świecie. Już teraz organizatorzy informują o zgłoszeniach, które napłynęły od ponad tysiąca reprezentantów z 44 państw świata.
Zmierzą się oni w tradycyjnych sportach i para-sportach Azji Środkowej, takich jak w.w. kok-boru, strzelanie z łuku, tradycyjne zapasy, polowanie z sokołem, czy rozkładanie jurty na czas lub tradycyjne gry logiczne. Część konkurencji wpisana jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Światowe Igrzyska Koczowników są także projektem PR-owym Kirgistanu – jednego z biedniejszych państw regionu. Etno-turystyka jest tu bowiem istotną gałęzią gospodarki, a wygrane w sportach tradycyjnych dają Kirgizom nieczęstą przewagę nad zamożniejszymi sąsiadami.
Czytajcie również: