Ukraińska Rada Najwyższa przywróciła uprawnienia Narodowej Agencji ds. Zapobiegania Korupcji (NAZK). W październiku Sąd Konstytucyjny pozbawił NAZK części pełnomocnictw, co wzbudziło obawy ukraińskiego społeczeństwa i zachodnich partnerów.
Dokument ma zagwarantować pełnowartościowe funkcjonowanie NAZK, który jest organem m.in. kontrolującym deklaracje, składane przez przedstawicieli władz. Ustawa przewiduje zapewnienie całodobowego dostępu do elektronicznych deklaracji o dochodach. Nowe prawo oparte jest, między innymi, na rekomendacjach Komisji Weneckiej.
Pod koniec października ukraiński Sąd Konstytucyjny pozbawił NAZK części pełnomocnictw, np. związanych z kontrolowaniem deklaracji. Zgodnie z decyzją sądu NAZK zamknęła dostęp do rejestru elektronicznych deklaracji. Dostęp wznowiono po kilku godzinach. Sąd Konstytucyjny zdecydował też wtedy m.in., że odpowiedzialność karna za świadome umieszczenie niezgodnych z prawdą informacji w deklaracjach jest “nadmierną karą”. Decyzja oznaczała paraliż walki z korupcją wśród urzędników i wywołała protesty na ulicach Kijowa.
W reakcji na październikowe orzeczenie Sądu Konstytucyjnego przedstawicielstwo UE na Ukrainie oceniło, że ta decyzja podaje w wątpliwość szereg międzynarodowych zobowiązań, które Ukraina wzięła na siebie wobec swoich zagranicznych partnerów, w tym UE”. Zaniepokojenie wyrazili też m.in. ambasadorzy G7 na Ukrainie, podkreślając, że kraj ten nie powinien wracać do przeszłości.
4 grudnia Rada Najwyższa przyjęła ustawę, zgodnie z którą zadeklarowanie nieprawdziwych informacji będzie karane – w zależności od wysokości różnicy między sumą dochodów zadeklarowaną a rzeczywistą – grzywną, pracami społecznymi albo ograniczeniem wolności. NAZK oceniło te wymiary kary za zbyt łagodne, ponieważ nie przewidują pozbawienia, a jedynie ograniczenie wolności.
pp/belsat.eu wg PAP i UkrPravda