Wczoraj ukraiński rząd pozwolił na wznowienie pracy pieszego przejścia granicznego z Polską. Stało się to możliwe w związku ze znoszeniem kwarantanny na Ukrainie.
Minister spraw zagranicznych Arsen Awakow stwierdził wczoraj podczas posiedzenia rządu, że zaistniała potrzeba otwarcia pieszego przejścia granicznego Medyka-Szeginie. Decyzja Rady Ministrów Ukrainy ma wejść w życie w momencie publikacji – w czwartek.
O decyzji władz Ukrainy nie zostało jednak poinformowana załoga przejścia granicznego po polskiej stronie. Biełsat potwierdził telefonicznie, że dziś jest ono wciąż zamknięte.
Z otwarciem granic Ukraina czeka na podobną decyzję państw Unii Europejskiej. Główny lekarz sanitarny kraju Wiktor Laszko powiedział, że punktem odniesienia jest Polska, której sytuacja epidemiologiczna jest podobna.
Przez większość okresu kwarantanny na polsko-ukraińskiej granicy funkcjonowały dwa przejścia samochodowe: Dorohusk-Jagodzin i Korczowa-Krakowiec. W związku z ich dużym obciążeniem, 6 maja ponownie otwarto też przejście samochodowe Hrebenne-Rawa Ruska.
Przejście Medyka-Szeginie znajduje się 12 kilometrów od 70-tysięcznego Przemyśla, w którym pracuje wielu imigrantów z Ukrainy. Po stronie polskiej obsługiwane jest przez Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej.
Od 16 marca granice Ukrainy są zamknięte dla cudzoziemców, poza tymi, którzy posiadają prawo pobytu na terytorium kraju.
Dziś po raz pierwszy od początku epidemii na Ukrainie potwierdzono więcej wyzdrowień niż zakażeń W kraju wykonano 202 tys. testów na obecność koronawirusa, wykrywając 17 tys. osób zakażonych. Jednym z ognisk epidemii jest leżący blisko granicy z Polską obwód iwanofrankowski.
ok,pj/belsat.eu
