– Według danych Centrum Zdrowia Publicznego zgodnie ze stanem z godziny 22 (21 w Polsce) 28 marca na Ukrainie jest 356 potwierdzonych laboratoryjnie przypadków Covid-19. W ciągu doby stwierdzono 46 nowych przypadków. Ogółem odnotowano dziewięć zgonów z powodu Covid-19 na Ukrainie. Pięć osób już wyzdrowiało – powtórne badanie laboratoryjne nie wykazało u nich wirusa w organizmie – napisał resort na Facebooku.
W związku ze słabością swojej służby zdrowia, Ukraina stara się zapobiegać rozprzestrzenianiu się epidemii. W nocy z piątku na sobotę zamknęła granice także dla własnych obywateli. Wcześniej zawieszono kursowanie metra, pociągów i autobusów dalekobieżnych. Pasażerowie autobusów miejskich mają obowiązek noszenia masek, a policja pilnuje, by w pojeździe nie było więcej, niż 10 osób.
Gotowość do pomocy w walce z epidemią zadeklarowała Prawosławna Cerkiew Ukrainy i Ukraiński Kościół Grekokatolicki. W razie potrzeby świątynie mogą zostać przemienione w szpitale, a duchowni mają pomagać w opiece nad chorymi. Naglącym pytanie pozostaje, jak grzebać zmarłych na COVID-19.
Jak zauważa publicysta Białsatu Michał Kacewicz, epidemia może zdestabilizować Ukrainę i być ciosem dla jej gospodarki. Już teraz pracę straciło od 500 do 700 tysięcy osób. Osłabione państwo stanie się wtedy łatwym celem mocarstwowych aspiracji Rosji.
pj/belsat.eu