Białoruś zajmuje drugie miejsce w świecie pod względem wielkości produkcji przemycanych papierosów: co dziesiąty nielegalnie wwieziony do UE papieros pochodzi z grodzieńskiej fabryki „Niemen”, a jedną z najpopularniejszych przemytniczych marek są białoruskie papierosy „Fest”.
Statystyki nt. przemytu papierosów opracowała firma konsultingowa KPMG.
Według danych opublikowanych przez włoski portal First Online – na włoskim rynku udział tak zwanych „nielegalnych białych papierosów” – czyli legalnie wyprodukowanych w jednym kraju i przemyconych do drugiego – wynosi 5,6 proc. Oznacza to 770 mln euro strat dla włoskiego budżetu z tytułu niezapłaconej akcyzy.
Białoruś zajmuje drugie miejsce pod względem produkcji papierosów przeznaczonych potem na przemyt. O ile w 2006 r. w Europie wypalono 700 mln. białoruskich papierosów, to obecnie ta liczna wzrosła do 6 mld.
Do Polski nielegalne papierosy wjeżdżają głównie przez granicę z Ukrainą. Przemytnicy tą drogą przemycają jednak również białoruskie wyroby tytoniowe.
