Transnieft: rurociąg Przyjaźń wróci do zwykłej pracy za 3 miesiące


Koncern Transnieft – rosyjski operator rurociągów, poinformował, że rurociąg Przyjaźń powinien w ciągu 2-3 miesięcy wrócić do tłoczenia zwykłych ilości ropy naftowej. Transnieft oczekuje też uregulowania w tym terminie kwestii rekompensat.

– Jeśli chodzi o zapełnienie rurociągu Przyjaźń, to oczekujemy powrotu do zwykłego poziomu (ilości ropy) w ciągu 2-3 miesięcy – wyjaśnił wiceprezes Transnieftu Raszyd Szaripow w czasie telefonicznego briefingu dla prasy.

Wiceprezes podkreślił, że koncern – “niejednokrotnie podtrzymywał swą gotowość do pozasądowego uregulowania” skutków incydentu z zanieczyszczoną ropą w rurociągu. Szaripow powiedział, że mechanizm rekompensat został zaproponowany wspólnie z ministerstwem energetyki Rosji i teraz “studiują go kontrahenci” Transnieftu.

– Zapewne potrzebne będą 2-3 miesiące, zanim wypracowane i skonsolidowane będą propozycje w sprawie uregulowania skutków incydentu. Wówczas będzie je można już sformalizować – oświadczył.

Również w terminie 2-3 miesięcy – jak dodał – zakończona zostanie ocena szkód spowodowanych zanieczyszczeniem surowca. I jak zastrzegł, firma nie jest obecnie w stanie podać wielkości strat.

Transnieft nie zmienia swoich planów związanych z ilościami tłoczonej ropy w bieżącym roku, a przewiduje “niewielką korektę” związaną z ropą, która będzie tłoczona z powrotem na terytorium Rosji, tzw. rewersem.

19 kwietnia poinformowano, że rurociągiem Przyjaźń płynie przez Białoruś w kierunku zachodnim zanieczyszczona ropa. W surowcu wykryto przekroczenie norm chlorków organicznych. Czasowo tranzyt surowca wstrzymała ukraińska Ukrtransnafta, a później białoruski operator Homeltransnafta oraz polski PERN. W minioną niedzielę PERN poinformował o wznowieniu tłoczenia “czystej” ropy do swojego systemu przesyłowego.

jb/belsat.eu wg PAP

Aktualności