Tłumili kijowski Majdan – teraz służą w białoruskim OMONie


Ukraiński portal InformNapalm odnalazł w szeregach sił specjalnych białoruskiej milicji kilku funkcjonariuszy ukraińskiego Berkutu. Przynajmniej jeden z nich zajmuje się również prześladowaniem białoruskiej opozycji.

Według portalu, w białoruskim OMONie służą byli funkcjonariusze Berkutu z Mykołajewa uczestniczący w tłumieniu kijowskiego Majdanu w latach 2013-2014. Po upadku Janukowicza mieli oni  uciec na Białoruś i znaleźć pracę w milicji.

Stohorniak w czasach, gdy jeszcze służył w Berkucie

Dziennikarze InformNapalmu wykryli, że 13 marca 2017 r. ex-berkutowiec – 28-letni Mykoła Stohorniak występował w charakterze świadka na procesie białoruskiego anarchisty Wiaczesława Kasynierawa. Z kolei 16 marca, ten sam funkcjonariusz świadczył przeciwko uczestnikowi protestów społecznych Zmitrowi Mitraszeuskiemu – skazanemu na 15 dni aresztu. W dokumentach Stohorniak przedstawiał się jako pracownik białoruskiego OMONu.

Stohorniak zeznał, że Kasynierau brał udział w nielegalnym mitingu i wykrzykiwał hasło “Niech żyje Białoruś!”

W białoruskim OMONie mają według ukraińskiego źródła pracować tez Sierhij Hawryliak oraz Sierhij Panasenko. Jednak nie ma dowodów, że występowali przeciwko białoruskim opozycjonistom, czy uczestnikom protestów.

Wielu funkcjonariuszy Berkutu zbiegło również do Rosji. Niedawno okazało się, że b. dowódca tej formacji, Serhij Kusik brał udział w pacyfikowaniu manifestacji przeciwko korupcji w stolicy Rosji.

JB belsat.eu

Aktualności