„Szlak Czarnobylski – 2016”: transmisja on-line


Bezpośrednia relacja z jubileuszowej demonstracji w Mińsku. Początek o godz. 17.45 (16.45 czasu polskiego).

 

20:15

Organizatorzy podjęli decyzję: „Szlak Czarnobylski” zakończy się wcześniej – symboliczną minutą milczenia.

20:07

Problemy organizacyjne. Milicja ustawiła na miejscu przeprowadzenia uroczystego wiecu bramki z wykrywaczami metalu. Jak twierdzą organizatorzy demonstracji, nie zostali o tym wcześniej uprzedzeni.

Trwa narada, w jaki sposób taka ilość ludzi sprawnie przejdzie kontrolę.

20:05

Uczestnicy dochodzą do skweru, przy którym znajduje się kaplica oraz tablica upamiętniające ofiary katastrofy w Czarnobylu. Tutaj demonstracja się zakończy.

19:55

– Pan uczestnik, czy w pracy? – pyta nasz korespondent jednego z młodych mężczyzn, idących zwartą grupką obok kolumny demonstrantów.

– Przechodzień – odpowiada zapytany.

– Ale przyłączył się pan? – nie daje za wygraną dziennikarz.

– Przyłączyłem się, ale nie uczestniczę – precyzuje młody człowiek.

19:35

Ilość przeszła w jakość? Nawet najmłodsi uczestnicy demonstracji mogą się pochwalić wysokim poziomem edukacji ekologicznej.

19:30

Obserwatorzy szacują liczbę uczestników na ok. 700 osób. – To mniej niż było ich na Dniu Wolności 25. marca – przypomina nasz korespondent Aleś Zaleuski.

19:05

Uczestnicy akcji skandują: „Nie – elektrowni atomowej na Białorusi!” Widać i słychać też przedstawicieli Partii Zielonych.

18:55

Tymczasem przebywający z wizytą w obwodzie homelskim Aleksander Łukaszenka przekonuje, że władze dobrze zrobiły, decydując się na eksploatację i rozwój skażonych terenów.

18:50

Kobieta nawet na demonstracji powinna być kobieca! Ale te kwiaty w jej wianku symbolizują skażone ziemie.

18:40

Rozpoczął się uroczysty przemarsz. Ludzie idący na czele kolumny niosą „dzwon czarnobylski”. Wg szacunków naszego korespondenta, na „Szlak Czarnobylski” przyszło ok. tysiąca osób.

18:35

„Trzeba zająć się alternatywnymi źródłami energii i nie dopuścić do powtórzenia się takiej tragedii” – mówi jeden z uczestników.

Napis na transparencie, który rozwinął wraz z innymi demonstrantami, głosi: „Ostrowiec to drugi Czarnobyl”.

 

18:25

Mimo że akcja jest dozwolona przez władze stolicy, to nie zabrakło na niej tradycyjnych uczestników wszystkich opozycyjnych wystąpień – tajniaków.

18:15

Na demonstrację przyszedł chłopak w stroju Śmierci.

„Byłem w Fukushimie i Czarnobylu. Czekam na Ostrowiec… Mam nadzieję, że tam nie dotrę”.

(W Ostrowcu, kilkanaście km od granicy z Litwą i 50 km od Wilna powstaje pierwsza białoruska elektrownia atomowa.)

18:10

Ludzie powoli zbierają się na placu przed kinem, w pobliżu wyjścia z metra. Kolumna ma ruszyć w stronę placu Bangalore o 18:30.

17:50 

Na miejscu jest już nasz dziennikarz Aleś Zaleuski, który będzie prowadzić relację. Początek demonstracji o 17:00 (16.00 czasu polskiego).

Początek rocznicowych uroczystości zaplanowano przed kinem Kastrycznik, gdzie na przeprowadzenie akcji zezwoliły władze stolicy. Tradycyjny przemarsz, który opozycja organizuje od 1988 roku, tym razem jest poświęcony 30. rocznicy katastrofy w elektrowni atomowej w Czarnobylu.

Transmisja programu Biełsatu:

Zaplanowano przejście zorganizowanej kolumny uczestników po ulicach Surhanawa i Arłouskiej, do znaku memorialnego ku czci ofiar Czarnobyla – w pobliży skrzyżowania ulic Arłouskiej i Karastajanawaj. Tam przewidziano ostatni punkt programu rocznicowych uroczystości – więc oraz składanie kwiatów.[vc_row][vc_column][vc_raw_html]JTNDaWZyYW1lJTIwc3JjJTNEJTIyaHR0cHMlM0ElMkYlMkZ3d3cuZ29vZ2xlLmNvbSUyRm1hcHMlMkZkJTJGZW1iZWQlM0ZtaWQlM0R6Sko4T1ZLM1A0VTgua2Zzb1pDNmdrT19zJTIyJTIwd2lkdGglM0QlMjI2NDAlMjIlMjBoZWlnaHQlM0QlMjI0ODAlMjIlM0UlM0MlMkZpZnJhbWUlM0U=[/vc_raw_html][/vc_column][/vc_row]Do udziału w demonstracji zapraszali ekolodzy, działacze społeczni i politycy. Do komitetu organizacyjnego tegorocznego Szlaku Czarnobylskiego weszli przedstawiciele Partii BNF, Zielonych, Zjednoczonej Partii Obywatelskiej, Ruchu „O Wolność” i organizacji pozarządowych. Honorową przewodniczącą została białoruska noblistka Swiatłana Aleksijewicz.

„Szlak Czarnobylski” na Białorusi – kraju autorytarnym, gdzie dławione jest wszelkie wolnomyślicielstwo, wszelka forma sprzeciwu – pozostał ostatnim bastionem sprzeciwu obywatelskiego. Ludzie wychodzą na ulice – co prawda jest ich coraz mniej i mniej, niestety. Ludzie mówią, że pamiętają, obawiają się. I to bardzo ważne dziś – bo na Białorusi zaczęto budować elektrownię atomową! Na Białorusi, która ucierpiała bardziej niż wszyscy inni wskutek Czarnobyla, nikt nie zapytał ludzi – budować, czy nie budować elektrowni jądrowej. Tak, w społeczeństwie autorytarnym o wszystkim decyduje jeden człowiek. Ale przecież musimy wyjść, powiedzieć, że to nasze życie, ono jest w naszych rękach” – oświadczyła Swiatłana Aleksijewicz w wywiadzie dla BBC, komentując swoją zgodę na honorowe przewodniczenie „Szlakowi Czarnobylskiemu – 2016”.

Najważniejsze hasła dzisiejsze demonstracji to:

  •  Czarnobyl się nie skończył, katastrofa trwa;
  •  „Nie!” dla elektrowni atomowej w Ostrowcu;
  •  Czarnobyl: 30 lat kłamstw Kremla i Aleksandra Łukaszenki.

Zgodnie z danymi Białoruskiego Komitetu Statystycznego (Biełstatu) w strefie skażonej znajduje się 2371 miejscowości, w tym 28 miast i miasteczek oraz 2343 wsie. Liczba mieszkańców tych miejscowości wynosiła wg danych na początek tego roku 1 mln 141 tys. osób. To 12 proc. ludności całego kraju.

Ministerstwo Gospodarki Leśnej podsumowało zaś, że tereny leśne skażone cezem-137 stanowiły wg stanu na początek tego roku prawie 1 mln 672 tys. ha, czyli 17,6 proc. białoruskich lasów.

JW, cez, belsat.eu

Aktualności