Szef mińskich władz: mamy dość sił, by wygasić negatywne emocje na ulicach


Anatol Siwak na antenie kanału tv Biełaruś-1 nazwał zbiór podpisów w Mińsku „prowokacją” i powiedział, że władze Mińska dysponują wystarczającymi środkami, aby sobie z nimi poradzić.

Dziennikarka kanału Bełaruś-1 zapytała, czy władzy starczy sił, by „wygasić negatywne emocje na ulicach”. Zarządzający mińskimi władzami, podkreślił, że zasobów nie brakuje, ale jak dotąd władze ograniczały się do wyjaśniania ludziom, czym jest proces przedwyborczy.

Wiadomości
Łukaszenka: „Oczekuję absolutnego porządku w Mińsku”
2020.06.02 17:58

– To nie jest proces agitacji, kiedy odbywają się spotkania i odbywają się dyskusje, wyrażane są opinie. To zwykły proces zbierania podpisów: przeszedłem, podpisałem i nadal żyje, pracuję, spaceruje itp.- powiedział.

Szef mińskich władz skomentował tak wydarzenia ostatniego tygodnia, kiedy tysiące ludzi w całym kraju stanęło w kolejkach, by złożyć swój podpis pod kandydaturą Swiatłany Cichanouskiej. Żona popularnego blogera Siarhieja Cichanouskiego postanowiła sama kandydować, gdy CKW odmówiła mężowi rejestracji kandydatury w wyborach prezydenckich.

Wiadomości
Łukaszenka: żadnych „majdanów” u nas nie będzie
2020.06.01 13:51

– Są ludzie, którzy nie chcą zrozumieć tego procesu, w szczególności wykorzystują zbieranie podpisów w celu przeprowadzenia pewnego rodzaju kampanii. Co więcej, pojawiły się sytuacje, by prowadzić taką kampanię nie dla siebie jako kandydata, ale po prostu narzucać jakieś swoje stanowisko, organizując jakąś demonstrację – dodał.

Stwierdził też, że podczas tych akcji dochodzi „do jakichś kłótni na granicy faulu” i władze podejmą odpowiednie decyzje, by „prowokatorzy nie pojawiali się w takich miejscach”.

Wiadomości
Dopóki siedzi w areszcie, Cichanouski nie będzie kandydatem na prezydenta Białorusi
2020.05.15 11:25

29 maja w Grodnie podczas akcji zbierania podpisów dla żony został zatrzymany Siarhej Cichanouski. Jak utrzymują świadkowie bloger padł ofiarą prowokacji ze strony dwóch kobiet, które zaczęły zadawać mu agresywne pytania. Milicjanci zareagowali jednak na kłótnię zatrzymaniem blogera. On i osiem innych osób zostało ostatecznie oskarżonych o napaść na funkcjonariuszy i przebywają w areszcie.

Cichanouski został uznany przez białoruskich obrońców praw człowieka za więźnia sumienia, a EU i Parlament Europejski potępiły falę represji i wezwały do uwolnienia więźniów.

jb/belsat.eu wg PAP

Aktualności