Nowa wersja doktryny wojskowej Białorusi będzie mieć ściśle obronny charakter – zapowiedział minister obrony kraju Andrej Raukou. Dodał, że jego kraj od 15 lat szykuje się do wojny hybrydowej.
“Nowa redakcja doktryny wojskowej, w której opracowaniu bierzemy bardzo bezpośredni udział, ma charakter ściśle obronny” – oświadczył Raukou w kanale TV Biełaruś 1 w niedzielę wieczorem.
Podkreślił, że Białoruś żadnego kraju nie uważa za wroga. “Żadnego państwa nie traktujemy jak wroga i nie rościmy sobie prawa do niczyjego terytorium. Ale swojego terytorium oczywiście nie oddamy i użyjemy w tym celu wszystkich sił i środków, w tym siły wojskowej” – zapewnił.
Dodał, że w nowej wersji doktryny wojskowej zostały uwzględnione “zmiany sytuacji – zarówno międzynarodowej, jak i wewnętrznej, a także sformułowano w niej stosunek do współczesnych konfliktów i sposoby ich rozwiązania”.
Jak podkreślił, we współczesnym świecie pojawiła się nowa forma prowadzenia wojny – hybrydowa, o czym świadczą wydarzenia w Afryce Północnej, na Bliskim Wschodzie oraz na Ukrainie.
“Do tych form i sposobów prowadzenia wojny, a zwłaszcza do ich rozpoczęcia, zaczęliśmy się szykować prawdę mówiąc już 15 lat temu. Powstał u nas taki organ, jak siły ds. operacji specjalnych. Jest on zdolny sprostać wyzwaniom i zagrożeniom wojny hybrydowej” – powiedział Raukou.
Poinformował też, że Białoruś intensywnie rozwija system obrony terytorialnej w celu prowadzenia w razie konieczności walki “z tymi, którzy spróbują podjąć przeciwko nam jakiś działania, w tym zbrojne”.
Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka oświadczył 30 października na naradzie dowództwa sił zbrojnych, że jest gotowy projekt nowej doktryny wojskowej, który powinien zostać rozpatrzony do końca roku na posiedzeniu białoruskiej Rady Bezpieczeństwa.
jb/Biełsat/pap
