Minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkevičius poinformował, że przed przyjazdem do Wilna była przez dłuższy czas przetrzymywana w Mińsku.
Informacja o tym, że Cichanouskaja przyjechała do Wilna pojawiła się rano właśnie na Twitterze szefa litewskiego MSZ.
Później Linas Linkevičius poinformował, że przed przyjazdem na Litwę była ona przetrzymywana przez 7 godzin. Jak podkreślił, szczegóły tego incydentu nie są znane.
Tymczasem przedstawicielka Cichanouskiej, Wolha Kawalkowa powiedziała w Mińsku, że z Białorusi opozycjonistka została wywieziona przez białoruskie służby wraz z zatrzymaną jeszcze przed wyborami szefową jej sztabu Maryją Moroz.
– Swiatłana nie miała wyjścia. Najważniejsze, że jest na wolności i żywa – zaznaczyła.
Dodała też, że najważniejszymi zadaniami obecnie są powstrzymanie rozlewu krwi i obrona wyniku wyborów (według sztabu, wygrała je Cichanouska). Należy także zrezygnować z przemocy. Przez cały dzień mają trwać konsultacje “sił demokratycznych” na temat dalszych działań.
Tymczasem pojawiają się pierwsze pojedyncze informacje o strajkach wybuchających w różnych zakładach pracy.
pp/belsat.eu