Główna oponentka Łukaszenki podczas wiecu w Grodnie informowała o ostatnich zatrzymaniach dziennikarzy naszej stacji i okazywała im wsparcie.
– W Lidzie i Mołodecznie po naszych wiecach były zatrzymane dwie ekipy telewizji Biełsat. Chcę okazać wsparcie niezależnym dziennikarzom, mediom i blogerom. Im jest trudno w te dni. Ich zatrzymują, niszczą im sprzęt, są bici i prześladowani tylko za to, że pokazują nasze wiece on-line. Są karani tylko za to, że mówią prawdę. Są karani za to, że pokazują Białoruś, która domaga się zmian – mówiła.
Wczoraj łącznie trafiło na komisariaty pięciu dziennikarzy naszej stacji. Postawiono im tradycyjnie zarzuty pracy bez akredytacji a w jednym przypadku posiadania nalepki na samochodzie z wizerunkiem Pogoni – historycznego godła Białorusi. I choć zostali wypuszczeni do północy, skonfiskowano im sprzęt i telefony.
jb/belsat.eu