21- letni Zmicier Jarmolenka został relegowany z II. roku Wydziału Prawa na Uniwersytecie mohylewskim, gdzie studiował zaocznie. Przed tym jako wolontariusz 6 miesięcy spędził w Austrii.
Po powrocie Zmicierem zainteresowało się KGB na poziomie wojewódzkim. Dwukrotnie funkcjonariusze KGB próbowali namówić go do współpracy, rozpytywali o kontakty z zagranicznymi wolontariuszami, chłopak odmówił i przy okazji opowiedział wszystko dziennikarzom i obrońcom praw człowieka, po czym bardzo szybko zaczął mieć problemy na uczelni. Główną rolę w jego wyrzuceniu z uczelni odegrał dziekan Wydziału prawa gospodarczego, ponieważ ostatnie egzaminy i powtórki Jarmolenka zdawał właśnie u niego. Więcej na ten temat oglądajcie w programie Reporter.
KR/Biełsat
